Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj w Dubecznie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że powalone przez podmuch wiatru drzewo spadło na przejeżdżający samochód. Kierowca osobowego nissana oraz jego pasażerka trafili do szpitala. Życiu podróżujących osób nie zagraża niebezpieczeństwo.  Wczoraj dyżurny KPP we Włodawie został poinformowany o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Dubecznie. Na dach przejeżdżającego nissana wiatr powalił rosnące w pasie drogowym drzewo. Kierowca nie zdołał opanować samochodu, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Do wydobycia podróżujących osób z pojazdu potrzebne było użycie specjalistycznego sprzętu. Kierujący pojazdem 47-letni mieszkaniec Chełma z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Lublinie, a jego 77-letnia pasażerka do SP ZOZ we Włodawie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Również wczoraj doszło do innego zdarzenia drogowego z udziałem ciężarówki i osobowego volkswagena. W miejscowości Urszulin 22-letni mieszkaniec gm. Dębowa Kłoda kierując volkswagenem nie udzielił pierwszeństwa przejazdu ciężarówce, którą kierował 22-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego. W wyniku zderzenia się pojazdów do szpitala trafił kierowca samochodu osobowego. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obaj kierowcy byli trzeźwi.