Wczoraj około południa do dyżurnego włodawskiej komendy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że zgubiła się w lesie. Policjant prowadząc rozmowę z kobietą uspokajał ją i starał się pozyskać jak najwięcej informacji dotyczących miejsca jej aktualnego przebywania. Dzięki właściwie prowadzonej rozmowie oficer dyżurny ustalił, że kobieta przebywa obecnie w lesie w Zbereżu.
Jednak najcenniejszą informacją, którą mundurowy pozyskał był numer słupka granicznego, przy którym znajdowała się kobieta. To właśnie po przekazaniu tej informacji Straży Leśnej Nadleśnictwa Sobibór kobieta po około 30 minutach została odnaleziona przez Komendanta Straży Leśnej i odwieziona do autokaru, którym przyjechała.
Jak się okazało, 64-letnia mieszkanka Świdnika wybrała się ze swoimi znajomymi na grzyby i w trakcie grzybobrania oddaliła się od swojej grupy tracąc orientację w terenie. Niezwykle pomocnym tutaj narzedziem okazał się telefon komórkowy, dzięki któremu mogła powiadomić włodawską Policję, której dyżurny poinstruował kobietę w jaki sposób ma postępować.
W tym przypadku cała historia zakończyła się szczęśliwie, ale Policja nadal apeluje do wszystkich osób, które wybierają się na grzyby o rozwagę. O tej porze roku, gdy szybko zapada zmrok a temperatura spada – może szybko dojść do wyziębienia organizmu. Radzimy więc zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy, ciepłe okrycie i nieprzemakalną pelerynę.
Przypominamy też, by do lasu, szczególnie w nieznanym nam terenie, nigdy nie wybierać się w pojedynkę. Starajmy się pozostać w kontakcie wzrokowym z osobami, z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Jeśli nie znamy terenu starajmy się nie oddalać od szlaków komunikacyjnych oraz miejsc, gdzie pozostawiliśmy pojazdy.
E.T.
źródło: www.lubelska.policja.gov.pl
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....