„Deszczówka” inaczej - wlodawa.NET


„Deszczówka” inaczej

Władze Włodawy chcą uregulować system rozliczania za korzystanie z miejskiej sieci burzowej. Wprowadzenie nowych rozwiązań ma spowodować, że kosztów tych nie będą ponosić wszyscy mieszkańcy, a jedynie właściciele budynków, dróg czy placów, z których wody opadowe spływają bezpośrednio do kanalizacji.

Do tej pory za utrzymanie w należytym stanie, modernizację i udrażnianie sieci odpowiadał samorząd, który płacił za to z budżetu miasta, czyli podatków od wszystkich mieszkańców. W styczniu Rada Miejska przekazała te kompetencje Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej. Miesiąc później radni przyjęli nowy regulamin dostarczania wody i odprowadzania ścieków, w tym wód opadowych i roztopowych, które według przepisów również są traktowanie jako ścieki.

– W ten sposób to MPGK przejęło obowiązek utrzymania, napraw i modernizacji sieci – mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej burmistrz Włodawy Jerzy Wrzesień.

Zgodnie z tym regulaminem przedsiębiorstwo ma prawo naliczania opłat za bezpośrednie odprowadzanie m.in. wód deszczowych do kanalizacji burzowej, ale nie będzie ich pobierać od wszystkich mieszkańców. – Opłaty będą dotyczyć przede wszystkim właścicieli dróg, chodników, placów i parkingów oraz niewielkiej liczby budynków mieszkalnych, z których deszczówka jest odprowadzana bezpośrednio do miejskiej kanalizacji burzowej – wyjaśnia burmistrz Wrzesień.

Prezes MPGK Krzysztof Kot dodaje, że główne koszty poniosą zarządcy dróg powiatowych i wojewódzkich oraz właściciele parkingów i placów, w tym samorząd miasta. – Z naszych wstępnych szacunków wynika, że będą oni stanowić ponad 80 procent podmiotów, od których będą pobierane takie opłaty – mówi prezes MPGK. Jednocześnie Krzysztof Kot dementuje pojawiające się informacje o wysokości taryf i podkreśla, że będą one mogły zostać naliczone dopiero za kilka tygodni. Oprócz ogłoszenia uchwał w Dzienniku Urzędowym, przedsiębiorstwo chce uzyskać z Instytutu Meteorologii dane o średnich opadach we Włodawie i na tej podstawie opracować taryfikator.

źródło:  http://www.wlodawa.eu


👍 👾 👎 👾
↶ Wesprzyj wlodawę.NET ❤

Zobacz również:

Więcej...


data publikacji:

Podaj dalej, powiadom znajomych....

wlodawa.net w google news - baner- zapraszamy  obserwuj juz dziś

Wyłudził pieniądze za skradzione auto

Skradzione przed dwoma miesiącami osobowe audi odzyskali włodawscy policjanci. W ręce stróżów prawa na gorącym uczynku wpadł 31-letni mieszkaniec Włodawy.

Mężczyzna od właściciela samochodu żądał pieniędzy za wskazanie miejsca ukrycia skradzionego pojazdu. Za otrzymanie korzyści majątkowej za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.W minioną sobotę włodawscy kryminalni uzyskali informację, że jeden z mieszkańców Włodawy zaproponował właścicielowi skradzionego mu wcześniej pojazdu pomoc w odzyskaniu auta.

Osobowe audi zostało skradzione w styczniu. 31-latek za wskazanie miejsca ukrycia pojazdu żądał od właściciela pieniędzy w kwocie 5 tys. zł. Mężczyzna na przekazanie pieniędzy umówił się z właścicielem samochodu w jednym z włodawskich barów. W czasie, kiedy dochodziło do przekazania okupu za pojazd, kryminalni już zdołali ustalić miejsce przetrzymywania samochodu. Audi znajdowało się na jednym z parkingów na terenie Parczewa.

Doszło do przekazania ustalonej kwoty, jednak 31-latek nie cieszył się długo z łatwo zdobytej gotówki. Już po chwili na jego rękach znalazły się policyjne kajdanki. Sprawca trafił do policyjnego aresztu, a w niedzielę usłyszał zarzut otrzymania korzyści majątkowej za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy. Za ten czyn grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

DE

źródło: http://www.kwp.lublin.pl

↶ Wesprzyj wlodawę.NET ❤

Zobacz również:

Więcej...


data publikacji: 11/02/2022

Podaj dalej, powiadom znajomych....

Plany likwidacji szkół

Lubelskie-Herb129 szkół i innych placówek zamierzają zlikwidować lub przekształcić w filie samorządy na Lubelszczyźnie – wynika z informacji zebranych przez lubelskie Kuratorium Oświaty. 19 szkół ma być przekazanych do prowadzenia stowarzyszeniom.

- Łącznie do kuratora wpłynęło 186 wniosków o zamiarze likwidacji szkół. 57 z nich dotyczy jednak szkół ponadgimnazjalnych, w których nie ma uczniów, od dawna nie prowadzono tam naboru - powiedział na konferencji prasowej w czwartek lubelski kurator oświaty Krzysztof Babisz.

50 wniosków o zamiarze likwidacji dotyczy szkół podstawowych. Jak podkreśla Babisz, szkoły te nie muszą być ostatecznie zlikwidowane. - Jest jeszcze możliwość, aby przejęły je do prowadzenia stowarzyszenia - powiedział kurator.

Samorządy chcą też zlikwidować 15 szkół filialnych i cztery gimnazja. W ośmiu przypadkach planują likwidację szkoły podstawowej poprzez przekształcenie jej w filię innej szkoły i ograniczenie zakresu edukacji do nauczania początkowego.

Dotychczas samorządy zadeklarowały przekazanie do prowadzenia stowarzyszeniom w sumie 19 szkół – 17 podstawówek oraz dwa gimnazja.

Głównym powodem likwidacji szkół przez samorządy jest niż demograficzny i wynikające z tego trudności w utrzymaniu placówek, do których chodzi coraz mniej dzieci. Jak podał Babisz, liczba uczniów w szkołach podstawowych na Lubelszczyźnie od 2006 r. do 2011 r. zmalała o blisko 18,5 tysięcy, a w gimnazjach o ponad 6 tysięcy.

Od 2006 r. liczba szkół podstawowych w Lubelskiem zmniejszyła się o 105. Obecnie jest ich 1036 z czego 384 (ok. 38 proc.) to tzw. małe szkoły, czyli takie, w których liczba uczniów nie przekracza 70. W tzw. małych szkołach na Lubelszczyźnie w trwającym roku szkolnym uczy się prawie 15,8 tys. uczniów.

Kurator zaznaczył, że sytuację demograficzną na Lubelszczyźnie pogarsza rosnąca migracja – wraz ze spadkiem liczby ludności województwie zmniejsza się również liczba dzieci.

Babisz podał też, że w 2012 r. subwencja oświatowa rocznie na jednego ucznia wynosi blisko pięć tys. zł. Od 2006 r. wzrosła ona ok. dwa tys. złotych. Jej wzrost spowodowany był głównie uchwalonymi podwyżkami dla nauczycieli.

W Lubelskiem w 2012 r. zlikwidowane mają też być dwa przedszkola, cztery internaty, dwa schroniska dla młodzieży. W czterech przypadkach samorządy chcą połączyć szkoły w zespoły. Kilkadziesiąt wniosków dotyczy likwidacji bądź wygaszania różnego rodzaju szkół ponadgimnazjalnych m.in. liceów profilowanych, techników, szkół dla dorosłych, szkół zawodowych. Ma to związek m.in. z nowelizacją ustawy o szkolnictwie zawodowym.

Według szacunków kuratorium, planowane przez samorządy zmiany w sieci szkół obejmą ok. 4,7 tys. uczniów.

Autor: JMR

Źródła: PAP

↶ Wesprzyj wlodawę.NET ❤

Zobacz również:

Więcej...

data publikacji: 08/08/2018

Podaj dalej, powiadom znajomych....