We wtorek, tj. 11 lipca, ok. godz. 13:40 z uwagi na nagłe załamanie pogody – burzę, policjanci z Odziału Prewencji KWP w Lublinie postanowili sprawdzić teren plaży i brzeg Jeziora Białego. Policjanci przede wszystkim zwracali uwagę czy wszystkie osoby zdążyły wyjść z wody przed burzą.
W pewnym momencie sierż. Kamil Florek i post. Kamil Załoga jakieś kilkadziesiąt metrów od brzegu zauważyli rowerek wodny, a kilkanaście metrów dalej osoby znajdujące się w wodzie. O fakcie natychmiast powiadomili patrol wodny. Stermotorzysta, sierż. szt. Sylwester Kosidło nie zważając na bardzo trudne warunki pogodowe: deszcz, wiatr tworzący wysokie fale i uderzające w taflę wody pioruny szybko przypłynął we wskazane miejsce i wyciągnął z wody dwie osoby.
Jak się okazało sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo wysoka fala na jeziorze zrzuciła z rowerku dwoje mieszkańców Puław, którzy ze względu na warunki atmosferyczne nie byli w stanie dotrzeć do rowerku.
Na szczęście policjanci zdążyli z pomocą i kolejny raz zapobiegli nieszczęściu, które mogło się wydarzyć gdyby nie w porę podjęta przez nich akcja ratunkowa.
E.T.
źródło: www.lubelska.policja.gov.pl
[mapsmarker marker="1"]
Zobacz również:
Włodawa: Prokurator w MPGK Włodawa po raporcie Najwyższej Izby Kontroli /wideo/
Włodawa: Dyrektor WDKu na bruku
Włodawa: Miał się awanturować, a okazało się że spał na broni