Kradzieżą telefonu zakończył się wykład prowadzony w jednym z włodawskich urzędów, a złodziejem okazał się jeden ze słuchaczy. Włodawscy policjanci zatrzymali go już w godzinę po otrzymaniu zgłoszenia. Teraz 31-letni mieszkaniec Włodawy poniesie konsekwencje swojego postępowania. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek włodawscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży telefonu pracownikowi jednego z włodawskich urzędów. Do przestępstwa miało dojść podczas prowadzonego wykładu, po zakończeniu którego kobieta zorientowała się, że brakuje jej telefonu wartego ok. 1000 zł.
O fakcie powiadomiła policję. Już godzinę po zgłoszeniu sprawca, 31-letni mieszkaniec Włodawy, został zatrzymany przez włodawskich patrolowców, a skradzione mienie odzyskane. Tego samego dnia policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży.
Mężczyzna ma już na swoim koncie podobne przestępstwa. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W przeciągu jednej godziny doszło do 2 kolizji drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących, którzy po całym zajściu postanowili uciec z miejsca. Zapobiegli temu włodawscy policjanci, którzy zatrzymali uciekających kierujących "na podwójnym gazie".
Niechlubny rekordzista, 54-latek z gm. Hanna miał ponad 2,5 promila, natomiast sprawca drugiego zdarzenia, 38-latek z Pruszkowa, niewiele mniej, bo ponad 2 promile. Teraz obydwaj odpowiedzą za swoje postępowanie przed Sądem.
Wczoraj po południu w przeciągu jednej godziny doszło do dwóch kolizji z udziałem nietrzeźwych kierujących. Pierwsze zdarzenia miało miejsce o godz. 16:30 we Włodawie, na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego z ul. Lubelską. Z ustaleń policjantów wynikało, że w czasie kiedy kierujący pojazdem m-ki Citroen, 25-latek z gm. Hańsk, ustępował pierwszeństwa przejazdu innym uczestnikom ruchu w tył jego auta uderzył motorowerzysta.
Następnie 54-latek z gm. Hanna pozostawił swój środek lokomocji i oddalił się z miejsca zdarzenia. Bardzo szybko zatrzymali go policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu.
Niecałą godzinę później ok. 17:15 doszło do kolejnego zdarzenia, tym razem w m. Korolówka. Ustalenia mundurowych wskazują, że kierujący samochodem m-ki Renault Laguna stracił panowanie nad pojazdem, a następnie kilkakrotnie dachował uderzając finalnie w drzewo. Kierujący jak i pasażer podjęli próbę ucieczki z miejsca zdarzenia, jednak policjanci wspólnie z ratownikami medycznymi zatrzymali uciekinierów jakieś 200 metrów od miejsca zdarzenia.
Obydwaj, zarówno 38-latek z Pruszkowa jak i 43-latek z gm. Drelów, znajdowali się pod znacznym działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmach. Zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie. Dzisiaj zostały z nimi przeprowadzone dalsze czynności procesowe. Zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości usłyszał 38-latek z Pruszkowa, natomiast jego kolega został przesłuchany w charakterze świadka.
Teraz obydwaj kierujący odpowiedzą za swoje postępowanie przed Sądem. Jazda w stanie nietrzeźwości może wiązać się z pozbawieniem wolności nawet do lat 2, konsekwencjami finansowymi oraz utratą uprawnień do kierowania.
W dniach 5-7 maja 2017 r. w miejscowości Rydzyna koło Leszna odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów, Kadetów Młodszych i Starszych w Kickboxingu Light Contact i Point Fighting oraz Mistrzostwa Polski Seniorów Point Fighting. Włodawska sekcja kickboxingu „Skorpion” działająca przy MKS „Mechanik” Włodawa nie zwalnia tępa, po Polish Fighter kids w Szczecinie zawodnicy wystąpili w Mistrzostwach Polski. Dominika Jagiełłowicz potwierdziła że jest czołową kickboxerką w Polsce.
Po wyczerpującym turnieju Mistrzostw Polski full-contact w Piotrkowie Trybunalskim i zdobyciu tytułu wicemistrzyni Polski tym razem stanęła na najwyższym stopniu podium i zdobyła Mistrzostwo Polski juniorek w kat 60 kg. Dominika w pierwszej walce spotkała się ze starą znajomą, którą pokonała już w Piotrkowie Trybunalskim, Julią Blatkiewicz (UKS Dragon Gorzów Wielkopolski), którą po trzech rundach pokonała zdecydowanie na punkty.
W drugiej walce na Jagiełłowicz czekała Katarzyna Iwanowska(KKT Bałtyk Koszalin), którą zastopowała w pierwszej rundzie. W finale Dominika Jagiełłowicz spotkała się z zawodniczką trenera Kadry Narodowej, Julią Zając (KS Beniaminek 03 Starogard Gdański) i zwyciężyła wyraźnie na punkty, zbierając gromkie brawa i zdobywając swój trzeci tytuł w karierze. Dominika zdobywając Mistrzostwo Polski otworzyła sobie drogę do Reprezentacji i startu w Mistrzostwach Europy Kadetów i Juniorów WAKO w Skopje w Macedonii.
Wicemistrzostwo Polski zdobyła Monika Konieczna zawodniczka niepokonana przez trzy lata, Monika Konieczna wygrała wszystko w Polsce wśród kadetów, dwa tytuły Mistrzyni Polski w różnych kategoriach, Puchar Polski, Polish Fighter Kids, tym razem też zaprezentowała sie świetnie wygrywając trzy walki i dochądząc do finału w nowej dla niej kategorii 55kg, mimo że nie była w pełni dysponowana. Monika Konieczna w finale spotkała się z Anną Piętką (Ragnarok Białystok), która też miała ciężką przeprawę do finału. Monika po ciężkim boju przegrała na punkty, gdzie zadecydowało kilka ciosów.
– To nie jest takie proste, cieszę się z sukcesu Dominiki i to jest ważne, dziewczyny się uzupełniają, boli jednak jak człowiek czymś żyje …to już dwadzieścia lat moich zmagań i dwanaście klubu, trzy lata z Moniką byliśmy niepokonani, ale myślę że taka porażka zmobilizuje ją i mnie jako trenera do cięższej pracy, to dopiero kadetka. Jeden ze sponsorów powiedział, że marzenia się spełniają, jeszcze w full-contact nie startowała. Cel, rewanż i sięgnięcie po Mistrzostwo Świata – mówi trener Sylwester Protas.
Zawody były punktowane w systemie sportu młodzieżowego, oprócz Dominiki Jagiełłowicz i Moniki Koniecznej, które już są w Kadrze Narodowej, punkty zdobyła Aleksandra Sokołowska w kategorii kadetek starszych 46 kg, która rodzice dowożą na treningi z miejscowości Zaliszcze, zajmując szóste miejsce w silnie obsadzonej kategorii.
Blisko medalu w pointfighting była Amelia Olszewska, którą znowu rodzice dowożą z Hańska- kadetka młodsza, przegrywając zaledwie dwoma punktami walkę o medal. Na wyróżnienie zasługuje też Bartosz Linkiewicz, który startował w kategorii kadetów młodszych do 32 kilo, przegrywając swój pojedynek minimalnie na punkty. Niestety dziesięcioletnia Anna Schweisser odpadła w eliminacjach.
Udział w zawodach był możliwy dzięki wsparciu Urzędu Miejskiego we Włodawie, Starostwa Powiatowego oraz firmy Handbud.
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej