W niedzielę 9 lutego na drodze nr 816 prowadzącej do Dorohuska nie daleko placówki Straży Granicznej w Zbereżu miał miejsce tragiczny wypadek. Samochód prowadzony przez młodą kobietę wpadł w poślizg i zjechał z drogi do rowu przy tym uderzając w przepust przy wjeździe do placówki samochód dachował i przejechał jeszcze około 100 metrów.
Gotowy na każdą wyprawę?
Wytrzymałość i funkcjonalność
Plecaki militarne
Dla prawdziwych twardzieli
Plecaki survivalowe
Sprawdź teraz!
Idealny na pokład samolotu!
Lekki i pojemny
Bagaż podręczny
Do Ryanair, Wizzair i innych
Komfort podróżowania
Sprawdzony przez tysiące
Wezwano na miejsce zdarzenia ambulans i straż pożarną z Włodawy. Dwie poszkodowane kobiety trafiły do włodawskiego szpitala z niegroźnymi potłuczeniami, kolejnych dwoje pasażerów z groźnymi obrażeniami zostało odwiezionych do Chełmskiego szpitala. Jedna z pasażerek doznała poważnego złamania kręgosłupa.
Tego samego dnia w tym samym miejscu wydarzył się kolejny wypadek. Kolejne auto wpadło w poślizg i znalazło się w rowie lecz tym razem nikomu nic się nie stało.
Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Zakładu Karnego gościli w Gimnazjum z oddziałami przysposabiającymi do pracy i Zasadniczej Szkole Zawodowej we Włodawie. W ramach programu prewencyjnego pn. ,,PREWENCJA” rozmawiano z młodymi ludźmi na temat odpowiedzialności karnej za popełnione czyny przestępcze oraz o dokonywaniu odpowiednich wyborów życiowych. W spotkaniu wzięli również udział skazani, którzy na podstawie własnego „świadectwa życia” uświadamiali młodzieży jakie konsekwencje prawne i moralne niesie ze sobą wejście na „złą drogę”.
W miniony poniedziałek policjanci wraz z funkcjonariuszami Zakładu Karnego we Włodawie gościli w Gimnazjum z oddziałami przysposabiającymi do pracy i Zasadniczej Szkole Zawodowej we Włodawie. W ramach stworzonego wspólnie przez służby programu pn. „PREWENCJA” spotkano się z uczniami, których przestrzegano przed łamaniem prawa, nadużywaniem alkoholu i zażywaniem środków odurzających. Na podstawie prawdziwego „świadectwa życia” trzech skazanych, gimnazjaliści dowiedzieli się o konsekwencjach zarówno prawnych jak i moralnych związanych z wejściem na „złą drogę”.
Dzięki projekcji filmu „Więzienie – stracony czas” oraz przestrogom osób odbywających karę pozbawienia wolności młodzi ludzie wkraczający w dorosłe życie mogli uświadomić sobie co mogą stracić sięgając po alkohol czy narkotyki, które przyczyniają się do popełniania przestępstw.
To już kolejna edycja programu skierowanego do młodzieży gimnazjalnej powiatu włodawskiego. Niecodzienna lekcja spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony uczniów, o czym może świadczyć szereg pytań z ich strony skierowanych do więźniów.
Włodawianka Włodawa i Start Krasnystaw rozegrały mecz towarzyski. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3 (3:2). Zdaniem obu stron wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn.
Gole zdobyli: Piotr Czelej w 11 min., Wojciech Więcaszek w 26 min. i Marcin Chaciówka w 35 min. dla Włodawianki oraz Marek Szponar w 20 min., Sebastian Sadowski w 22 min. i Jakub Szczepanik w 85 min. dla Startu. Składy obu drużyn:
Włodawianka: Polak – E. Czelej, P. Czelej, Kruk, Chaciówka, M. Kuczyński, Soroka, Mikulski, Gawroński, Więcaszek. W drugiej połowie grali: J. Kuczyński, Bornus, Pruszkowski, Kociuba, Zdolski.
Start: Kowiński – Dworucha, Liszka, Łuczyn, Nowakowski, Sadlak, Chariasz, Wójcik, Nizioł, Szponar, Sadowski. W drugiej połowie grali: Bednarczyk, Kowalski, Mazurek, Stępniak, Błaszczak, Tkaczyk, Szczepanik.
- Mecz toczył się w dobrej atmosferze, bez złośliwości, obie drużyny zaprezentowały walkę, i co najważniejsze, kibice obejrzeli sporo goli – mówił po spotkaniu Ryszard Nilipiuk, prezes Włodawianki. – Remis raczej sprawiedliwi, choć minimalnie lepszym zespołem była Włodawianka. Stworzyliśmy sobie nieco więcej okazji do zdobycia gola.
- W pierwszej połowie delikatną przewagę miał zespół gospodarzy, ale po przerwie spotkanie się wyrównało – powiedział z kolei Sławomir Kosior trener Startu. – Co ważne, zawodnicy skupili się wyłącznie na grze, realizacji założeń taktycznych, nie było natomiast żadnych złośliwości.
[wp_ad_camp_1]
- Mecz ze Startem dla obu drużyn był rozpoznaniem sił przed czekającą nas i rywali konfrontacją w rundzie wiosennej, która być może zadecyduje o pierwszym miejscu w lidze okręgowej – mówił Ryszard Nilipiuk.
Spotkanie było też pojedynkiem dwóch najlepszych snajperów ligi okręgowej Sebastiana Sadowskiego ze Startu i Wojciecha Więcaszka z Włodawianki. Obaj zawodnicy strzelili po jednym golu. Obaj mieli jeszcze po dwie okazje do zdobycia bramki, ale ich nie wykorzystali.
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej