Kolejny raz policyjny stermotorzysta udzielił pomocy osobom, które potrzebowały pomocy na wodzie. Mundurowy podczas ulewnego deszczu z gradem pomógł wydostać się na brzeg 4 kobietom wzywającym pomocy, którym silny wiatr przemieszczał na środek jeziora rowerek wodny, a woda zaczęła wlewać się do środka. Bez wątpienia szybka reakcja mundurowego zapobiegła tragedii.
Kolejny raz sierż. szt. Jacek Borsuk z OPP w Lublinie, który został delegowany do pełnienia służby w Okunince, interweniował widząc zagrożenie. Policjant podczas patrolu jeziora zauważył ok. 400 metrów od brzegu rowerek wodny, a na nim cztery młode kobiety wzywające pomocy. Sytuacja wyglądała poważnie, ponieważ panowały bardzo złe warunki atmosferyczne, wiał silny wiatr i padał ulewny deszcz z gradem. Wiatr przemieszczał na środek jeziora urządzenie wodne, które zaczęło nabierać wody.
Zobacz również:.
Okuninka: 18-letni chełmianin usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
Okuninka: Pies i policyjny dron poszukiwała zaginionej 13-latki i 34-latki
Okuninka: Blisko 10 km pijany mieszkaniec Chełma uciekał od włodawskiej policji
Policjant widząc niebezpieczeństwo przystąpił do akcji ratunkowej pomagając kobietom wydostać się z rowerku i przetransportował ich na brzeg. Kobiety były wyraźnie przestraszone i wychłodzone, ale na szczęście nic im się nie stało. To kolejny raz kiedy steromotorzysta zareagował i udzielił pomocy osobom, które znajdowały się w niebezpieczeństwie. Bez wątpienia jego opanowanie, umiejętna ocena sytuacji i szybka pomoc zapobiegły tragedii.
ET
/ź/ policja.gov.pl
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....