Bramki: Gawroński, Soroka - Barabasz Wiktor z karnego
Włodawianka: Daniel Polak – Norbert Zdolski, Ernest Czelej, Artur Nielipiuk, Piotr Rembiesa – Daniel Gawroński, Marcin Chaciówka, Łukasz Bartnik, Aleksander Borodijuk - Michał Budzyński – Wojciech Więcaszek. Zmiany: Rafał Musz, Paweł Wysokiński, Kacper Węgliński, Paweł Kruk, Jan Siegieda.
Sędziowali: Główny - Kacper Czarnota; Asystnent nr 1: Rafał Uźniak, Asystent nr 2: Grzegorz Jurkowski
Włodawianka w swoim ostatnim sprawdzianie przed IV ligową rywalizacją pokonała na własnym boisku ekipę Pogoni Lwów 2:1. Reaktywowana w 2009 roku, drużyna ze Lwowa jest kontynuatorem tradycji klubu założonego w 1904 roku, przed wojną czterokrotnego zdobywcy tytułu mistrza Polski. Pogoń przebywa obecnie na obozie w Polsce.
Gospodarze od pierwszych minut mieli ogromne chęci do atakowania bramki przeciwników. Pierwszą groźną sytuacje stworzyli już w 6 minucie. Piłkę na lewej stronie dostał Aleksander Borodijuk, pociągnął do linii końcowej, ale z jego dośrodkowaniem bez większych problemów poradził sobie bramkarz Pogoni. Dwie minuty później było już 1:0. Fantastycznym prostopadłym podaniem ze środka pola popisał się Michał Budzyński. Do piłki dopadł schodzący z prawej strony Daniel Gawroński. „Zico” w sytuacji „sam na sam” bez problemów umieścił piłkę w siatce. Lwów pierwszą swoją groźną sytuacje przeprowadził w 11 minucie, lecz obrońcy LKSu wyszli z opresji obronną ręką.
8 minut później znów postraszył bardzo dobrze dysponowany tego dnia Daniel Gawroński. Swoją indywidualną akcję zakończył strzałem, który obronił bramkarz gości, natomiast dobijający Wojtek Więcaszek nie trafił w światło bramki. W 25 minucie mieliśmy kopie akcji bramkowej, ale tym razem piłka nie znalazła drogi do bramki. Ponownie kapitalną asystę mógł zaliczyć Michał Budzyński, ale tym razem jego podania na bramkę, stojąc oko w oko z bramkarzem, nie zamienił Borodijuk. Kilka minut później rajd lewą stroną Gawrońskiego, dośrodkowanie do Więcaszka, ale jego strzał w ostatniej chwili zostaje zablokowany. W 35 minucie Pogoń zagroziła ze stałego fragmentu gry, ale na posterunku był Daniel Polak. Golkiper Włodawianki kapitalnie zachował się także 5 minut później wychodząc daleko z bramki, nie dopuszczając tym samym do sytuacji „sam na sam”. W samej końcówce pierwszej gry, rzut wolny pośredni w polu karnym gości wykonywała ekipa z Włodawy, ale piłka nie znalazła drogi do bramki.
[wp_ad_camp_3][wp_ad_camp_3]
Druga połowa przebiegła pod znakiem fatalnych warunków atmosferycznych, nad Włodawą przeszło zerwanie chmury, co za tym idzie poziom spotkania znacznie się obniżył. Lwów doprowadził do wyrównania po dobrze wykonanym rzucie karnym, który podyktowany był po faulu jednego z naszych obrońców. Szale zwycięstwa na korzyść LKSu przychylił Paweł Soroka, który przy dużej pomocy obrońcy umieścił piłkę w siatce. Na uwagę w drugiej części gry zasługuje jeszcze kapitalna interwencja na linii bramkowej naszego obrońcy, Piotra Czeleja który wybił piłkę zmierzającą nieuchronnie do bramki.
[wp_ad_camp_1]
Wynik ostatniego sparingu może cieszyć, ale jak wiadomo wszystko zweryfikują rozgrywki ligowe. Optymizmem może napawać bardzo dobra dyspozycja Daniela Polaka w bramce i jego imiennika w przednich formacjach, Daniela Gawrońskiego. Swoje w ataku tradycyjnie zrobił Wojtek Więcaszek, coraz lepiej wygląda też współpraca naszych stoperów – Ernesta Czeleja i Artura Nielipiuka. Jednak istnieje jeszcze kilka zagadek jeżeli chodzi o podstawową jedenastkę. Pierwsza weryfikacja przygotowań do nowego sezonu już w najbliższą niedzielę, serdecznie zapraszamy!
(cc)http://www.wlodawianka.pl/
Zobacz również: