Miejska Biblioteka Publiczna we Włodawie zaprasza do oglądania wystawy, podsumowującej dotychczasowe działania Latającego Uniwersytetu Historii Mówionej.To jeden z ostatnich elementów projektu, którego współtwórcami wciąż mogą być mieszkańcy miasta i powiatu włodawskiego.
Wystarczy, że podzielą się swoimi wspomnieniami lub starymi fotografiami i dokumentami rodzinnymi, które posłużą do przygotowania instalacji upamiętniającej 480. lecie nadania praw miejskich Włodawie. Od stycznia tego roku ponad 20 młodych ludzi w ramach „Grupy Mowa Żywa” uczestniczyło w spotkaniach ze świadkami historii i ekspertami, wyjazdach studyjnych i odkrywaniu ciekawych miejsc w regionie, a także warsztatach korzystania z nowych technologii, w tym z nagrań wideo, programów graficznych i portali społecznościowych.
Podsumowaniem tej kilkumiesięcznej działalności jest powarsztatowa wystawa, która została otwarta w poniedziałek 7 lipca w Galerii „Na Poddaszu”. W wspólną podróż w czasie wyruszyli m.in. burmistrz Włodawy Jerzy Wrzesień, członkowie Rady Miasta i Rady Powiatu, prowadzący zajęcia, bohaterowie wywiadów w ramach Latającego Uniwersytetu, nauczyciele i wychowawcy, a także inne osoby zainteresowane historią miasta. Ideę projektu przybliżyli zebranym dyrektor biblioteki Jacek Żurawski i koordynatorka projektu Aleksandra Zińczuk.
Potem był krótki montaż zrealizowany na podstawie filmu „Pryzmat” Kazimierza Karabasza, który wprowadził uczestników w klimat Włodawy lat 70-tych i humorystyczne prezentacje członków nieformalnego uniwersytetu. Kolejnym punktem programu był kolaż dźwiękowy z głosami świadków historii, opowiadających o losach Włodawy i okolic od czasów przedwojennych, przez PRL, po wybory w 1989 roku.
[wp_ad_camp_3][wp_ad_camp_3]
Nie byłą to zwykła prezentacja, ponieważ zebrani wysłuchali jej… z zawiązanymi oczami, co mobilizowało słuchaczy do maksymalnego uruchomienie wyobraźni. W nagraniach wykorzystano relacje m. in.: Edmunda Brożka, Doroty Garczyńskiej-Ślusarz, Sławomira Kaliszuka, Ewy Krukowskiej, Elżbiety Kurdyk, Jana Franciszka Korzeniewskiego, Wiesławy Kościuk, Wandy Lubczyńskiej, Tadeusza Łysaka, Zofii Łysak, Barbary Paszkowskiej, Ireny Rutkowskiej, Krzysztofa Skibińskiego, Marii Suczko, Jerzego Września i Jacka Żurawskiego.
W porozumieniu z przybyłymi gośćmi przedstawicielki grupy postanowiły uznać „zaliczenie” działań młodzieży oraz nagrodzić członków uniwersytetu za wytrwałość i energię w odkrywaniu oraz propagowaniu historii i tradycji regionu. Każdy ze studentów otrzymał dyplom i drobny upominek, a najbardziej aktywnymi liderami grupy zostali nominowani Natalia Galewska i Mateusz Kiryczuk. Po krótkim podsumowaniu młodzież zaprosiła do zwiedzania wystawy, na którą składają się fotografie dokumentujące zajęcia tematyczne, wyjazdy terenowe, przeprowadzone wywiady oraz zdjęcia pokazujące, jak zmienił się region włodawski w ostatnich kilkudziesięciu latach.
Kontynuacją ekspozycji były multimedialne prezentacje w sali konferencyjnej, gdzie na trzech telewizorach były pokazywane zdjęcia z dawnych obchodów ważnych świąt czy podczas wykonywania codziennych czynności przez mieszkańców Włodawy. Wspomnieniom towarzyszył smak i zapach aromatycznych wypieków, tradycyjnych faworków i… domowego smalcu. Spotkanie zakończył improwizowany występ rapera Tomasza „Dolara” Dymka, który układał rymy na temat Włodawy, na podstawie m.in. słów, podsuwanych mu przez publiczność. Zadanie nie było łatwe, ponieważ uczestnicy spotkania „życzyli sobie” wykorzystania na przykład… gumki do włosów czy kiszonego ogórka.
Zobacz również:
Włodawa: Pijany mieszkaniec Wyryk zdemolował centrum Włodawy