Nietypowe zgłoszenie odebrali dziś w nocy włodawscy policjanci – kobieta zgłosiła krzyki i wołanie o pomoc w centrum miasta. Skierowani na miejsce policjanci pomogli uwięzionemu na furtce mężczyźnie w zejściu na ziemię i trafieniu do domu.
Dziś w nocy po godzinie 1:00 włodawscy policjanci odebrali zgłoszenie o krzyczącym mężczyźnie, który znajdował się na płocie w centrum miasta, nie może z niego zejść i potrzebuje pomocy. Dyżurny skierował na miejsce patrol prewencji, który zastał 28-latka znajdującego się wyraźnie pod działaniem alkoholu, który zawisł na furtce do swojego domu.
Zobacz również:.
Włodawa: Koń galopujący Zabagoniem na widok radiowozu zmienia taktykę
Włodawa: Lokator działkowej altanki dowieziony na komendą
Włodawa: Przetarg z perypetiami na rewitalizacje Czworoboku zdobywa Handbud /wideo/
Policjantom oświadczył, że nie mógł jej otworzyć bo przymarzła i chciał się do domu dostać górą bramki - niestety zaczepił się ubraniem i nie mógł się ruszyć dlatego wzywał pomocy. Mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej. Policjanci pomogli mu zejść z bramki oraz dostać się do domu.
podinspektor Bożena Szymańska
/ź/ policja.gov.pl, yt.be
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....


Policjanci z włodawskiej patrolówki uratowali życie 38-latkowi, który chciał popełnić samobójstwo. Mężczyzna powiesił się na sznurku przymocowanym do barierki mostu. Gdy został znaleziony nie wykazywał funkcji życiowych. Podjęte przez policjantów czynności reanimacyjne doprowadziły do przywrócenia mu funkcji życiowych. Mężczyzna trafił do szpitala.
