
Dziś po godz. 2 w nocy dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie z WCPR, że w jednym z garaży osiedlowych we Włodawie w samochodzie zostali znalezieni dwaj młodzi mężczyźni, którzy nie dawali oznak życia. Na miejsce zostali skierowani policjanci a także strażacy. Załoga przybyłej na miejsce karetki pogotowia podjęła reanimację mężczyzn.
Zobacz również:.
Włodawa na sygnale: Uciekali samochodem przed policją i wyrzucali narkotyki przez okno
112: Chciała popełnić samobójstwo skacząc z mostu do Włodawki
112: 71-latka z gminy Hańsk kręciła w garażu cygarety na boku
Niestety nie udało się uratować ich życia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 27 i 29 latek przebywali w zaparkowanym w garażu samochodzie, w którym odpalony był silnik. Decyzją prokuratora ciała mężczyzn zostały zabezpieczone celem badań sekcyjnych, które wyjaśnią przyczyny zgonu. Niewykluczone, że mogło dojść do zaczadzenia. Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśni prowadzone śledztwo.
/ź/ policja.gov.pl, google.pl
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....






Włodawscy policjanci interweniowali wczoraj u 51-latka, który zgłosił że ma nóż i popełni samobójstwo. Po przyjeździe policjantów okazało się, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Powiedział policjantom że wcale nie chciał się zabić – wezwał patrol dla żartu. Policjanci apelują do wszystkich o odpowiedzialność. Każde zgłoszenie pomocy jest weryfikowane i kiedy policjanci oraz inne służby są zaangażowane w tego typu działania ktoś może naprawdę potrzebować pomocy.
Policjanci z włodawskiej patrolówki uratowali życie 38-latkowi, który chciał popełnić samobójstwo. Mężczyzna powiesił się na sznurku przymocowanym do barierki mostu. Gdy został znaleziony nie wykazywał funkcji życiowych. Podjęte przez policjantów czynności reanimacyjne doprowadziły do przywrócenia mu funkcji życiowych. Mężczyzna trafił do szpitala.
Włodawscy policjanci odnaleźli 19-latka, który za jednym z portali społecznościowych zapowiedział swoim znajomym, że popełni samobójstwo. Policjanci ustalili jego miejsce pobytu i wezwali pogotowie ratunkowe. Po badaniu stanu trzeźwości okazało się, że ma on blisko promil alkoholu w organizmie. Po konsultacji lekarskiej trafił pod opiekę swojej rodziny.
Wczoraj po godz. 21:00 dyżurny Komisariatu Policji w Wisznicach przyjął zgłoszenie o zaginięciu 19-letniego mieszkańca gminy Sławatycze. Z relacji zgłaszającego wynikało, że chłopak po kolacji wyszedł z domu w nieznanym kierunku. Po pewnym czasie wysłał do swojego kolegi wiadomość tekstową, że chce targnąć się na życie.
Dwa zgłoszenia o zaginięciu osób, których życie było zagrożone odebrał wczoraj dyżurny włodawskiej komendy. Zaginięcia nie były ze sobą powiązane. 30-latka wyszła w sobotę z zostawiając dwoje dzieci. Wysłała smsa, z którego wynikało, że może sobie odebrać życie.
