24 listopada 2018 r. w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury w Sławatyczach odbyło się spotkanie z adiunktem w Zakładzie Historii Najnowszej UMCS w Lublinie, dr Arielem Orzełkiem, który jest jednocześnie absolwentem sławatyckiego Zespołu Szkół. Wygłosił on wykład dotyczący działalności politycznej i wojskowej gen. Kazimierza Sosnkowskiego, przez wiele lat najbliższego współpracownika Józefa Piłsudskiego. Spotkanie zgromadziło licznych miłośników historii, także należących do młodego pokolenia.
A. Orzełek omówił szczegółowo biografię gen. Sosnkowskiego, zwracając również uwagę na jego związki z naszym regionem. Przypomniał, że jego stryjeczny dziadek Ignacy był przez wiele lat związany z Wisznicami, natomiast sam Sosnkowski jako szef sztabu I Brygady Legionów Polskich przebywał w Sławatyczach 31 sierpnia i 1 września 1915 r. Prelegent swoje rozważania umieścił na szerokim tle dziejowym. Nakreślił działalność urodzonego 19 listopada 1885 r. przyszłego generała w Polskiej Partii Socjalistycznej i jej Organizacji Bojowej, zwracając uwagę na znaczenie tych organizacji w koncepcjach politycznych Józefa Piłsudskiego.
Podkreślił, że Sosnkowski był założycielem Związku Walki Czynnej, który był fundamentem oddziałów strzeleckich oraz I Brygady Legionów. Charakteryzując działalność Sosnkowskiego w latach I wojny światowej dr Orzełek zwrócił uwagę na fakt, że uchodził on za współtwórcę koncepcji politycznych Piłsudskiego i „sumienie jego szaleństw”. W lipcu 1917 r. obaj zostali aresztowani przez Niemców za zorganizowanie tzw. kryzysu przysięgowego.
W listopadzie 1918 r. Piłsudski i Sosnkowski wrócili do Warszawy. Pierwszy z nich stanął na czele odradzającego się państwa i Wojska Polskiego. Sosnkowski był jego wiernym współpracownikiem, pełniąc urzędy dowódcy Okręgu Generalnego Warszawskiego, wiceministra i Ministra Spraw Wojskowych oraz dowodząc latem 1920 r. Armią Rezerwową. Dr Orzełek zaprezentował dokumenty, dowodzące współudziału Sosnkowskiego także w kształtowaniu polityki zagranicznej odrodzonej Rzeczypospolitej. Kryzys w relacjach generała i marszałka, którzy dla wielu żołnierzy byli po prostu „Szefem i Komendantem”, spowodował konflikt Piłsudskiego z partiami politycznymi i Sejmem. Kulminacyjny punkt nastąpił w maju 1926 r., kiedy były Naczelnik Państwa na czele zbuntowanych oddziałów ruszył na Warszawę, zaś Sosnkowski, nie chcąc wybierać między wiernością dawnemu wodzowi a żołnierską przysięgą, zdecydował się na samobójstwo. Generał przeżył postrzał w pierś, ale od tego momentu jego relacje z Piłsudskim miały charakter jedynie służbowy.
Po śmierci marszałka w 1935 r. Sosnkowski był jednym z kandydatów na stanowisko Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Urząd ten objął jednak gen. Edward Śmigły-Rydz. Bohater prelekcji był dowódcą wojska na Polesiu. W momencie wybuchu wojny z Niemcami nie otrzymał jednak przydziału służbowego, dopiero po półtora tygodnia obejmując dowództwo Frontu Środkowego. Wobec agresji sowieckiej przedostał się do Francji. Został tam konstytucyjnym następcą prezydenta RP, ministrem ds. kraju oraz Komendantem Głównym Związku Walki Zbrojnej. Dr Orzełek, charakteryzując działalność Sosnkowskiego w latach II wojny światowej, zwrócił uwagę na jego relacje z gen. Władysławem Sikorskim. Różnica w poglądach między nimi doprowadziła do dymisji Sosnkowskiego z funkcji rządowych latem 1941 r. Po śmierci Sikorskiego w lipcu 1943 r. Sosnkowski został Naczelnym Wodzem. Nie był w stanie, mimo swych starań, zapobiec tragedii powstania warszawskiego. Skonfliktowany z premierem Mikołajczykiem, krytykowany przez Brytyjczyków, Amerykanów i Sowietów, został odwołany z zajmowanych funkcji przez prezydenta Władysława Raczkiewicza. Pod koniec 1944 r. wyjechał do Kanady. Angażując się w działalność polskiej powojennej emigracji politycznej, nie był w stanie doprowadzić do jej zjednoczenia. Zmarł 11 października 1969 r.
Omawiając powyższe fakty, pochodzący ze Sławatycz historyk stwierdził, że gen. Kazimierza Sosnkowskiego zaliczyć można do współtwórców polskiej niepodległości. Wystąpieniu towarzyszyła prezentacja multimedialna, dzięki której słuchacze mogli zapoznać się z nieznanymi bliżej dokumentami oraz fotografiami.
materiał: GOK Sławatycze
/ź/ slawatycze.pl
Zobacz również: