48-letni mieszkaniec Włodawy z budowy na której pracował zabrał sprzęt elektroniczny i budowlany. Część wstawił do lombardu lub sprzedał, a część zgubił bo był pijany. Zarzuty usłyszał również 33-latek, który jak ustalono kupił część kradzionych rzeczy od 48-latka. Za kradzież i paserstwo zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz również:. Włodawa: Bóbr na ulicy Lubelskiej
Wczoraj włodawscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży aparatów fotograficznych wraz z osprzętem oraz narzędzi budowlanych o łącznej wartości blisko 3 tysięcy złotych. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że jedna z włodawskich firm prowadziła budowę na jego działce. Żeby ułatwić im funkcjonowanie pokrzywdzony udostępnił im pomieszczenia gospodarcze i mieszkalne. Po jakimś czasie zorientował się, że nie ma sprzętu elektronicznego, który był w domu oraz narzędzi budowlanych.
Policjanci ustalili, że część skradzionego mienia trafiło do jednego z włodawskich lombardów jak również ustalili sprawcę kradzieży. 48-letni mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał, że część skradzionych rzeczy wstawił do lombardu, część sprzedał „prywatnie” a część...zgubił bo był pijany. Zarzuty usłyszał również 33-latek, który jak ustalono kupił część kradzionych rzeczy od 48-latka. Za kradzież i paserstwo zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
B.SZ
/ź/ policja.gov.pl
Zobacz również:
112: Mieszkanka Włodawy straciła 50 000 zł. Oszust udawał pracownika banku
Wybory 2018: Lista kandydatów do Rady Powiatu Włodawa
Wyryki: Bieg pamięci żołnierzy wyklętych Tropem Wilczym 2021