23-latek z gm. Włodawa wtargnął do mieszkania 26-latki, uszkodził drzwi wejściowe i ścianę, przebił opony i uszkodził lampę w zaparkowanym samochodzie marki Volkswagen Passat oraz wszczął awanturę z przebywającymi tam osobami. Następnie z ranami dłoni trafił do szpitala. Wczoraj usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, naruszenia nietykalności oraz naruszenia miru domowego. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotnią noc do mieszkania 26-latki z gm. Włodawa wtargnął nietrzeźwy 23-latek. Mężczyzna był bardzo agresywny, nie reagował na prośby 26-latki o opuszczenie mieszkania. Zaczął szarpać, uderzać i wyzywać zarówno 26-latkę, jak również jej znajomego, wyrwał listwę w drzwiach i z impetem zamknął drzwi uszkadzając je. Po chwili okazało się, że zaparkowany przed domem pojazd marki Volkswagen Passat ma przebite opony i uszkodzony klosz lampy. Policjanci ustalili, że 23-latek demolując auto zranił się w dłoń i trafił na oddział chirurgiczny włodawskiego szpitala. Tam powiedział, że został pobity.
Zobacz również:.
112: Śmiertelny wypadek drogowy w Świerszczowie
112: Groził samobójstwem, a patrol drogówki na balkonie
Powiat: Szpital we Włodawie zniszczy dokumentację pacjenta
33-letni właściciel auta oszacował straty na kwotę 800 zł. Uszkodzone drzwi i ścianę 26-latka wyceniła na 1000 zł. 23-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, naruszenia nietykalności oraz naruszenia miru domowego. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wczoraj na poczet grożącej kary zatrzymano od 23-latka mienie w wysokości 1000 zł.
B.Sz
/ź/ policja.gov.pl
Zobacz również: