Ferie zimowe to czas odpoczynku od obowiązków szkolnych, spotkań ze znajomymi oraz korzystania z zimowej aury. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zarówno najmłodszych jak i tych nieco starszych Gminny Ośrodek Kultury wraz z Biblioteką Gminną przygotowały bogatą ofertę wypoczynku w drugim tygodniu ferii zimowych. W poniedziałek udaliśmy się do Środowiskowego Domu Samopomocy w Sławatyczach, gdzie z uśmiechem powitała nas P. Sylwia Gruszkowska. Po krótkim powitaniu z ciekawością zwiedziliśmy wszystkie pracownie, poznając przy tym podopiecznych. Po chwili udaliśmy się do pracowni rękodzielniczej, gdzie czekała już na nas P. Izabela Litkowska wraz z seniorami.
Dalsza część wizyty przebiegała w rodzinnej atmosferze. Babcie i Dziadkowie przekazywali dzieciom swoje umiejętności artystyczne. Dzieci poznały technikę wyklejania obrazków z precyzyjnie wykonanych kulek z bibuły, podstawy quillingu oraz origami. Miło spędzony czas wypełniły długie rozmowy… Ugoszczenie ciasteczkami i herbatą obiecaliśmy wrócić przy najbliższej okazji – nie tylko po to, aby dokończyć prace plastyczne ale by podtrzymać zawarte znajomości dokończyć rozpoczęte ciekawe konwersacje.
Następnie zgodnie z powiedzeniem,,cudze chwalicie, swego nie znacie” - udaliśmy się na ucztę duchową do Cerkwi p.w. Opieki Matki Bożej w Sławatyczach. Ks. Michał Wasilczyk – proboszcz parafii prawosławnej przybliżył nam rys historyczny oraz niezwykle dramatyczne wydarzenia związane z przeszłością Cerkwi. Słuchając opowieści Ks. Michała przenieśliśmy się setki lat wstecz, poznaliśmy nieznane nam dotąd fakty historyczne, które uzmysłowiły nam bogatą przeszłość tego miejsca.
Dowiedzieliśmy się wiele o nabożeństwach odbywających się w Cerkwi, zarówno tych niedzielnych oraz sprawowanych z racji świąt, ślubów czy pogrzebów. Na zakończenie wszyscy uczestnicy otrzymali od ks. Michała pamiątkowy magnes przedstawiający Cerkiew.
Kolejny dzień wymagał od nas niemałego wysiłku fizycznego, ponieważ przy kilkustopniowym mrozie i wietrze udaliśmy się na zimowy spacer wzdłuż rzeki Bug. Przemierzając krętą drogę wiodącą wzdłuż koryta rzeki podziwialiśmy piękno jakże,,dzikiej’’ i niesamowitej przyrody. Odgadywaliśmy także do jakich zwierząt należą liczne tropy pozostawione na śniegu. W pewnym momencie dostrzegliśmy nawet kilka sarenek, które przebiegły przez drogę. Po niemal 8- kilometrowym marszu z ogromnym apetytem zjedliśmy kiełbaski upieczone na ognisku. Ogrzaliśmy się także w bibliotece pijąc gorącą herbatkę, która po wyprawie smakowała wybornie.
W programie zimowiska nie mogło zabraknąć zajęć kulinarnych, tak bardzo wyczekiwanych przez dzieci i młodzież. Tego dnia Sala Widowiskowa GOK- u zamieniła się w pracownię kulinarną. Uczestnicy podzieleni na grupy przygotowali dietetyczną pastę kanapkową, kolorową tortillę z szynką i warzywami oraz aromatyczne i chrupiące pączki serowe. Cennych uwag i porad kulinarnych udzieliły Panie – Urszula Litkowska i Halina Tomaszewska, dzięki którym przygotowane przez nas potrawy nabrały wyrazistego smaku i oryginalnego wyglądu.
Po dniu wypełnionym degustacją potraw przyszedł czas na taniec i zabawę. W czwartek, punktualnie o 14:00 rozpoczął się Karnawałowy Bal Przebierańców dla dzieci, który bardzo energetycznie poprowadził Mariusz Maksymiuk z Radia Biper. Natomiast wieczorem parkiet rozgrzewała tańcem młodzież podczas dyskoteki prowadzonej przez DJ Marka.
Ostatni dzień zimowiska był dniem filmowym. Tego dnia sala GOK-u zamieniła się w salę kinową. Wspólnie obejrzeliśmy polski film pt.,,Last Minute”.
Organizatorzy zimowiska składają serdeczne podziękowania:
Urzędowi Gminy Sławatycze za wsparcie merytoryczno – finansowe
Środowiskowemu Domu Pomocy w Sławatyczach, na czele z P. Kierownik Haliną Szkodzińską
Ks. Michałowi Wasilczykowi – proboszczowi parafii prawosławnej w Sławatyczach
Paniom – Urszuli Litkowskiej i Halinie Tomaszewskiej
Młodemu wodzirejowi – DJ Markowi
Materiał: GBP Sławatycze
/ź/ slawatycze.pl
Zobacz również:
Włodawa: Miał zarobić ale teraz będzie spłacał kredyt /wideo/
Różanka: Alarm i dym w pokojach seniorów. Interweniowała straż pożarna / wideo/