Szybka reakcja i spostrzegawczość funkcjonariusza Nadbużańskiego Oddziału SG z Placówki w Dołhobrodach zakończyła niebezpieczną jazdę pijanego kierowcy. Mężczyzna, który jechał „wężykiem” miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Jest to już kolejna sytuacja, gdzie czujność i zaangażowanie funkcjonariuszy SG niebędących na służbie przyczyniły się do wyeliminowania z ruchu drogowego pijanego kierowcy, który swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii.
Zobacz również:.
Włodawa: Pijany kierowca z dożywotnim zakazem jechał wężykiem
112: Policyjny pościg ulicami Włodawy za pijanym kierowcą
112: Pijany kierowca z Włodawy kończy jazdę w rowie w Lubieniu
Do zdarzenia doszło w sobotę (25 kwietnia br.) w miejscowości Okszów w pow. chełmskim. Funkcjonariusz SG, będąc w czasie wolnym od służby zauważył na drodze pojazd marki Rover, którego jazda wskazywała na to, iż kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mundurowy, wykorzystując moment, w którym kierowca zjechał na pobocze, udaremnił mu dalszą jazdę i wezwał patrol Policji. Już w pierwszym momencie kontaktu z kierowcą wszystko wskazywało na to, iż jest on pod wpływem alkoholu. Mężczyzna mówił niewyraźnie i czuć było od niego alkohol. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze Policji z Chełma. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie teraz za swoje postępowanie przed sądem.
/ź/ nadbuzanski.strazgraniczna.pl
Zobacz również: