40 i 58-latek z gm. Wola Uhruska wykonali nielegalne przyłącza energii elektrycznej i pobierali prąd za niego nie płacąc. Jeden tłumaczył policjantom, że chciał zamrozić mięso, a drugi, że chciał oglądać telewizję. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież prądu mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Posterunku Policji w Woli Uhruskiej podczas wspólnych działań z PGE Zamość na terenie gm. Wola Uhruska ujawnili dwa nielegalne miejsca poboru energii elektrycznej. Nielegalne przyłącza wykonali dwaj mieszkańcy gm. Wola Uhruska.
58-letni mężczyzna tłumaczył swoje obchodzące licznik przyłącze tym, że kupił mięso i musiał je włożyć do zamrażarki, zaś drugi 40– letni mężczyzna, który włączył się do opłacanego przez innych użytkowników przyłącza tłumaczył się tym, że skończył mu się prąd z licznika przedpłatowego, a chciał oglądać telewizję i oświetlić kuchnię. Trwa szacowanie strat. Mężczyźni odpowiedzą za kradzież energii elektrycznej. Za ten czyn zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W dniu 20.03.2020 r. o godz. 14:30 jednostka OSP Urszulin zadysponowana została do miejscowości Zawadówka. Na miejscu okazało się, że palą się trawy na dużej powierzchni. Pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał stwarzając zagrożenie dla lasu na terenie Poleskiego Parku Narodowego.
Działania polegały na podaniu kilku prądów wody na palące się trawy a w miejscach, do których nie było możliwości dojazdu strażacy gasili pożar przy użyciu tłumic.
W akcji brały udział JRG z Włodawy, OSP Wereszczyn i OSP Wola Wereszczyńska. Był to pierwszy pożar traw w tym roku. Apelujemy o rozwagę i niewypalanie traw.
W obliczu realnego zagrożenia długotrwałą suszą – szczególnie zauważalnego m.in. w Polsce – kwestia racjonalnego wykorzystywania wody staje się niezwykle istotnym zagadnieniem. Na ten problem od wielu lat zwraca uwagę Organizacja Narodów Zjednoczonych. Z jej inicjatywy corocznie, 22 marca, obchodzony jest Światowy Dzień Wody.
Polska jest jednym z najuboższych państw w Europie pod względem zasobów wodnych– są one trzykrotnie mniejsze niż wynosi średnia na Starym Kontynencie. Tymczasem każdego roku, szczególnie w okresie wiosenno-letnim, tysiące litrów wody przeznacza się do podlewania ogrodów i przydomowych warzywników czy mycia samochodów. Niestety, nadal często w tych celach wykorzystuje się wodę pitną. To nie tylko są działania nieekologiczne, ale także w znaczący sposób obciążające budżety gospodarstw domowych.
"Koszt 1000 l wody wynosi ok. 10 złotych. Oznacza to, że za litr płynącej z kranu cieczy musimy zapłacić… 1 grosz. Niewiele? Mogłoby się tak wydawać. Jednakże, jak podkreśla Anna Żyła, Główny Ekolog Banku Ochrony Środowiska, koszty długookresowe są niebagatelne. – Statystyczny Polak każdego dnia zużywa 140-160 l wody, wydając w ciągu roku na ten cel 504-576 zł. Co istotne, jedynie niewielką część przeznacza się do spożycia. Zdecydowanie więcej surowca trafia do kanalizacji podczas mycia, prania czy sprzątania. Powinniśmy zatem szukać oszczędności przede wszystkim w tym zakresie wykorzystywania wody – wskazuje Anna Żyła.
Jak oszczędzać wodę i pieniądze?
Zużycie wody można zmniejszyć zarówno poprzez modernizację łazienki, jak i kuchni. W kontekście ograniczenia wykorzystania surowca, pomocne będzie zastąpienie dotychczasowego sprzętu wydajniejszym. Jak podkreślają eksperci, nowoczesna pralka w ciągu roku zużywa nawet ponad dwa razy mniej wody niż starsze urządzenia. Należy jednak przy tym również pamiętać o właściwej selekcji ubrań, m.in. według stopnia zabrudzenia, a także o doborze odpowiedniego programu. Ważne jest też dbanie o zgodne z zaleceniami producenta wypełnienie bębna, tak by w jak największym stopniu wykorzystać możliwości posiadanego sprzętu.
W podobny sposób wodę i pieniądze należy oszczędzać w kuchni. Pozytywnie na zasobność portfela wpłynie zakup zmywarki – szczególnie w większych gospodarstwach domowych. Mycie w niej naczyń pochłania o 30 proc. mniej wody w porównaniu ze zlewozmywakiem. W tym kontekście również ważne jest każdorazowe wypełnienie sprzętu w odpowiednim stopniu.
Ciekawym rozwiązaniem, dostępnym zarówno w kuchni, jak i łazience, może być instalacja tzw. perlatorów. Końcówka napowietrzająca wodę doprowadzi do zmniejszenia jej zużycia nawet o 40 proc. Duże znaczenie ma też postawa użytkowników. Zakręcanie wody podczas mycia zębów, wymiana wanny na prysznic bądź ograniczenie ilości wody zużywanej w czasie kąpieli czy dbałość o stan techniczny armatury, z pewnością przyniesie znaczące ograniczenie wydatków.
Inwestycja w oszczędność
Zmniejszenie zużycia wody w wymierny sposób przełoży się na obniżenie rachunków. Jednak o ile zakup i montaż perlatorów w kuchni i łazience to koszt zaczynający się już od kilkunastu złotych, wyposażenie domu w nowoczesną pralkę i zmywarkę generuje potrzebę wygospodarowania znacznie większych środków.
W zależności od klasy energetycznej urządzenia czy jego wielkości, cena może kształtować się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych za każde z nich. W przypadku braku odpowiednich funduszy na ten cel, warto zastanowić się nad ofertą bankową.
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej