W związku z kryzysem imigracyjnym na wschodniej flance NATO rzucono zmasowane siły wojskowe i paramilitarne celem ochrony wschodnich rubieży naszej Ojczyzny. Rozkaz ten spowodował masowe przybycie do Włodawy i okolic niezłomnych obrońców naszych granic. Wojskowi używają ciężkiego sprzętu, który niszczy turystyczne miejsca naszego miasta.
Nie jednokrotnie mieszkańcy zwracali uwagę, że ciężkie wozy rozjeżdżają jedyny most na rzece Włodawce, który łączy miasto z działkami ogrodowymi nad rzeką Bug. Uwagi te jednak trafiały jak kulą w płot i wozy dowożące dzielnych wojaków forsowały kilka razy dziennie drewniany most, który jak widać na zdjęciach nie wytrzymał naporu. Teraz jest już „po ptakach”, wozy bojowe zatrzymują się przed mostem i mundurowi z buta maszerują w swoją stronę, ale dziura została tak jak i zniszczone deski w moście.
Zobacz również:.
112: Chciała popełnić samobójstwo skacząc z mostu do Włodawki
Gmina: Powstanie nowy most na trasie Włodawa - Okuninka
Orchówek: Obiecują most kolejowy i przejście graniczne
Kto i kiedy naprawi zniszczony most? Czy działkowcy kochający swoje kilka arów, spacerowicze wielbiący nadbużański klimat zostaną odcięci od drogi? Te pytania stawiamy włodarzom naszej małej Ojczyzny.
Zatroskany mieszkaniec
miasta Włodawy
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....