Włodawa na sygnale: Sąsiad przyszedł po pieniądze do sąsiadki i zaatakował ją siekierą
Policjanci zatrzymali 72-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa swojej sąsiadki. Podczas awantury zaatakował ją siekierą, gdyż ta rzekomo nie oddała mu pożyczonych wcześniej pieniędzy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Rejonowej we Włodawie. Może mu grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności. Dziś sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu. O zdarzeniu dyżurny włodawskiej komendy został powiadomiony w sobotę przed godziną 19:00. Jak wynikało ze zgłoszenia w jednym z mieszkań we Włodawie mężczyzna miał zaatakować kobietę siekierą. Policjanci szybko zostali skierowani na miejsce.
Ustalili, że do 57-latki przyszedł sąsiad, który zaczął ją posądzać o kradzież pieniędzy. Gdy ta zaprzeczyła aby je brała, mężczyzna miał zagrozić jej zabójstwem. Wyjął siekierę i zadał cios w kierunku głowy kobiety. Na szczęście zamierzonego celu nie osiągnął, gdyż 57-latka zasłoniła się ręką doznając rany przedramienia. Mieszkanka Włodawy schroniła się przed oprawcą w sąsiedniej części budynku i tam oczekiwała na policjantów. Sprawcę mundurowi zastali w jednym z mieszkań pod widocznym działaniem alkoholu. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 72-latkowi zarzutu usiłowania zabójstwa oraz uszkodzenia ciała. Może mu grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności. Dziś sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
Włodawa na sygnale: Kierowca bez uprawnieni zasnął i doprowadził do czołówki
Policjanci z Włodawy wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku, do którego doszło dzisiaj w nocy w Michałowie. Kierujący Kią prawdopodobnie zasną za kierownicą i uderzył w jadące znad przeciwka Audi. Nie posiadał uprawnień do kierowania. W wyniku zdarzenia jedna osoba odniosła obrażenia. Zatrzymano dowody rejestracyjne obu pojazdów.
Do wypadku doszło dzisiaj w nocy po godzinie 3:00 w Michałowie. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż 40-letni mieszkaniec powiatu mińskiego, kierując kią prawdopodobnie zasnął za kierownicą i uderzył w nadjeżdżający znad przeciwka pojazd audi, którym kierowała 35-latka z gminy Cycyów. W wyniku tego zdarzenia obrażenia odniosła kierująca audi.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Niestety, 40-latek nie posiadał uprawnień do kierowania. Zatrzymano dowody rejestracyjne obu samochodów. Na miejscu pracowali włodawscy policjanci, którzy wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Mundurowi będą wyjaśniać dokładne przyczyny i okoliczności wypadku.
Włodawa: Nadbużańscy Terytorialsi przysięgali na Trójstyku granic w Mieście Trzech Kultur /wideo/
W minioną sobotę (20 maja) odbyła się kolejna przysięga nowych żołnierzy 19. Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Piąta uroczystość była wyjątkowa pod wieloma względami. Odbyła się przy trójstyku granic: Polskiej, Ukraińskiej i Białoruskiej we Włodawie, rotę przysięgi wypowiadała rekordowa liczba rekrutów a żołnierze, którzy pomyślnie przeszli SONDĘ otrzymali nominację na pierwszy stopień podoficerski. Po raz pierwszy można było także zobaczyć nadbużańskich terytorialsów w siodle.
Wyjątkowe wydarzenie i doskonała pogoda przyciągnęły do Włodawy prawdziwe tłumy. A miejsce przysięgi wybrane zostało nieprzypadkowo. Miasto i powiat włodawski to rejon stałej odpowiedzialności Nadbużańskiej Brygady.
Włodawa to miasto z bogatą przeszłością. Według miejscowej legendy na dziedzińcu włodawskiego Czworoboku, na którym odbyła się sobotnia przysięga, Bohun stoczył słynny pojedynek z Wołodyjowskim, opisywany na kartach Trylogii Henryka Sienkiewicza. W mieście przez lata mieszkali obok siebie Polacy, Białorusini, Ukraińcy i Żydzi. I przewijały religie Katolicyzmu, Prawosławia i Judaizmu. Stąd Włodawę określa się mianem Miasta Trzech Kultur. Włodawa to w końcu jedno z nielicznych miejsc w kraju, w którym stykają się granice trzech państw: Polskiej, Białoruskiej i Ukraińskiej i jedyne, w którym ten trójstyk usytuowany jest na rzece.
„Ja żołnierz Wojska Polskiego przysięgam”
- Jesteście w różnym wieku, wykonujecie różne zawodowy, jesteście ojcami, matkami, synami, córkami a łączy Was jedno – Polska – mówił do żołnierzy dowódca 19. NBOT, płk Robert Kasperczuk. A słowa roty przysięgi wypowiedziało 50 nowych terytorialsów. Oprawa uroczystości była wyjątkowa. Dowódcą uroczystości był ppłk Michał Szmajda, Szef Sztabu. Oprawę muzyczną wydarzeniu i defiladzie pododdziałów 19.NBOT zapewniła Orkiestra Wojskowa z Lublina.
To już piąta przysięga od początku istnienia Brygady a czwarta, która odbyła się poza koszarami jednostki. - Brali w niej udział żołnierze dwóch „szesnastek” – szkolenia stacjonarnego oraz nowatorskiej, niezintegrowanej formuły szkolenia ochotników Terytorialnej Służby Wojskowej. Wyjątkowego charakteru i znaczenia zorganizowanej uroczystości nadaje fakt styku trzech granic i tego, że za jedną z nich od ponad roku toczy się konflikt zbrojny – podkreśla por. Marcin Zelent, oficer prasowy 19. NBOT.
W duchu patriotyzmu
Tak jak mówił dowódca Brygady, odpowiedzialność za kraj była jednym z powodów, dla których nowi żołnierze zdecydowali się wstąpić do służby. Wśród nich jest szer. Sebastian Kogut, 42 letni nauczyciel z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Mundurowych w Chełmie. Prywatnie ojciec piątki dzieci.
- Większość moich uczniów chodzi w mundurach a kilku ślubowało dzisiaj razem ze mną. Chciałem być lepiej przygotowanym do tego, żeby wspierać ich w nauce. Do służby wstąpiłem także z myślą o rodzinie i swoich dzieciach. Chcę dać im przykład swoim postępowaniem i lepiej wychowywać ich w duchu patriotyzmu – mówi i dziękuje za wsparcie żony i rodziny podczas szkolenia.
Poczucie odpowiedzialności nie jest obce także szer. Ewelinie Sawickiej, która po 17 latach życia na obczyźnie wróciła do Polski. – Dużo dobrego słyszałam o Wojskach Obrony Terytorialnej i postanowiła sama spróbować swoich sił. Nie było lekko, bo szkolenie jest wyczerpujące, daje w kość i trzeba było czasami przełamywać swoje ograniczenia. Ale udało się i bardzo się cieszę, że pomyślnie je przeszłam – mówi.
Terytorialsi z awansami i w siodle
Sobotnia przysięga była wyjątkowa także pod innymi względami. Podczas uroczystości dowódca Brygady wręczył nominacje na pierwszy stopień podoficerski ośmiorgu terytorialsom, którzy pomyślnie przeszli kurs SONDA. Po raz pierwszy można było także zobaczyć nadbużańskich terytorialsów na koniach. Od niedawna nasi terytorialsi, pod okiem ppłk Wojciecha Bryknera, zastępcy dowódcy 19.NBOT, uczestniczą w szkoleniu z wykorzystania tych wyjątkowych zwierząt w służbie. W trakcie trwania uroczystości żołnierze brali udział w akcji krwiodawstwa, ustanawiając swoisty rekord, oddając 15,85 litra krwi.
Na mieszkańców Włodawy i gości, którzy przyjechali na przysięgę, czekały liczne atrakcje. 19. NBOT przygotowała pokaz sprzętu wojskowego, punkt informacyjno-rekrutacyjny oraz wojskowy poczęstunek. Wśród najmłodszych największym zainteresowaniem cieszył się elektroniczny trenażer tzw. CYKLOP, służący w OT do ćwiczeń strzelania na celność.
Dołącz do nas!
Przysięga wojskowa rozpoczyna trzyletnią służbę w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej. Nadbużańska Brygada prowadzi nabór na kolejną „szesnastkę”, która rozpocznie się już w lipcu. Interesujesz się wojskom? Chcesz poznać ciekawych ludzi? A może chcesz sprawdzić, czy dasz radę? Zapraszamy do kontaktu z naszymi rekruterami - https://rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl. Zainteresowani służbą też składać wnioski w Wojskowym Centrum Rekrutacji (dawne WKU) oraz przez portal e-PUAP.
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej