Policjanci z wydziału kryminalnego włodawskiej komendy od kilku dni zajmowali się sprawą dotyczącą gróźb karalnych. Funkcjonariusze przesłuchali świadków oraz sprawdzili wszystkie informacje dotyczące zdarzenia. Gdy mundurowi zebrali dostateczną ilość dowodów, zatrzymali 41-letniego mieszkańca Włodawy. Jak ustalili policjanci, mężczyzna pod wpływem alkoholu, wielokrotnie groził słownie jak też za pośrednictwem wiadomości tekstowych córce swojej konkubiny.
Zobacz również:.
Konkurs: Fotografie z Dawnej Pracy
Włodawa: Miłość w cieniu grzywny oboje wykupili się z aresztu /wideo/
Urszulin: Strażacy Ochotnicy gasili pożar traw w Babsku i Zawadówce
Dziewczyna słyszała od niego groźby zabójstwa, pobicia czy też spalenia domu. Adresatką jego terroru została również babka dziewczyny, której groził podobnymi czynami. Pogróżki wydawały się realne tym bardziej, że w 2019 roku opuścił zakład karny, gdzie odbywał roczną karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Na podstawie zebranych dowodów Sąd Rejonowy we Włodawie zadecydował o 3 miesięcznym areszcie. Za groźby karalne kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2, jednak mężczyzna odpowie w warunkach recydywy co wiąże się z wymierzeniem kary większej o połowę.
/ź/ policja.gov.pl
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....
Kilka godzin trwały działania policjantów przy wsparciu funkcjonariuszy Straży Granicznej, aby zatrzymać 33-latka z gminy Hańsk. Mężczyzna groził swojej rodzinie, że podpali dom. Mundurowi znaleźli awanturnika ukrywającego się w kompleksie leśnym.
W ubiegły czwartek dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o usiłowaniu rozboju na 56-letnim mieszkańcu Włodawy. Policjanci ustalili, że do jego mieszkania przyszło trzech mężczyzn, którzy grozili mu pobiciem oraz podpaleniem domu. 