Włodawa: Kolejne zadłużone mieszkania socjalne zostaną ocieplone /wideo/
Włodawska firma FENIKS S.C. wygrała przetarg na termomodernizację budynku socjalnego przy ulicy Sybiraków. We wtorek 26 stycznia Burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński i Pan Krzysztof Michalec podpisali umowę na realizację tej inwestycji.
Zgodnie z zapowiedziami włodawski ratusz kontynuuje realizację projektu „Głęboka termomodernizacja budynków socjalnych”. Jeszcze przed końcem ubiegłego roku zakończyły się remonty „socjali” przy ulicy Sztabowej i Spokojnej. Teraz miasto wybrało w przetargu wykonawcę, który wykona termomodernizację budynku socjalnego przy ulicy Sybiraków. Będzie to włodawska firma FENIKS S.C.
– Budynek socjalny przy ulicy Sybiraków przez lata straszył swoim wyglądem. Teraz się to zmieni. Poprawi się nie tylko estetyka samego budynku, ale przede wszystkim warunki do życia osób tam mieszkających. Termomodernizacja budynków socjalnych pozwoli również na zmniejszenie kosztów ich utrzymania ponoszonych przez miasto – mówi burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński.
Planowany zakres prac jest bardzo szeroki i obejmuje między innymi ocieplenie ścian zewnętrznych budynków, remont dachu, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, montaż instalacji CO, budowę kotłowni oraz dostosowanie wejść dla osób niepełnosprawnych. Całość kosztować będzie 750 319,61 złotych. 85% tej kwoty pokryje dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020.
I w tym momencie przewodnicząca przerwał pytania radnego.
Wideo jest specjalnie przyśpieszone x3 ponieważ pedagogiczne wywody przewodniczącej Szczepańskiej z których jest znana bliskie są określeniu od Sasa do lasa więc przyśpieszyliśmy ten punkt programu. Styl prowadzenia obrad, który reprezentuje przewodnicząca można porównać do tłumaczyła temat uczniom klas I-III, a ponoć większość radnych już posiada wyższe wykształcenie.
Jedno co zaskakuje w wypowiedzi przewodniczącej Szczepańskiej, to upieranie się przy przekazywaniu pytań w formie interpelacji. Czyżby przewodnicząca zapomniała, że każda sesja rady miasta powinna posiadać dobrze prowadzony protokół obrad sesji?
Podobna sytuacja miała miejsce podczas sesji rady powiatu, gdzie protokolantka pisała sobie jak chciał. Być może radna Szczepańska obawia się, że w urzędzie miasta może też dojść do podobnych zaniedbań i rozbieżności w protokole z obrad sesji rady miasta.
Lecz cóż to jest ta interpelacja? Odpowiedz znajdujemy w wiki.
Interpelacja radnego – przysługuje od 1 stycznia 2018 r. na mocy art 24 ust. 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, który stanowi, że w sprawach dotyczących gminy radni mogą kierować interpelacje do wójta. Interpelacja dotyczy spraw o istotnym znaczeniu dla gminy. Interpelacja powinna zawierać krótkie przedstawienie stanu faktycznego będącego jej przedmiotem oraz wynikające z niej pytania. Interpelacje składane są na piśmie do przewodniczącego rady, który przekazuje je niezwłocznie wójtowi.
Wójt, lub osoba przez niego wyznaczona, jest zobowiązana udzielić odpowiedzi na piśmie nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania interpelacji[1]. Treść interpelacji oraz udzielonych odpowiedzi podawana jest do publicznej wiadomości poprzez niezwłoczną publikację w Biuletynie Informacji Publicznej i na stronie internetowej gminy, oraz w inny sposób zwyczajowo przyjęty.
Do dziś żadnej interpelacji nie spotkaliśmy na internetowej stronie miasta Włodawy, a co do BiPu - tylko zatwardziali eksploratorzy teamu chcieli by tam kopać. Każdy zainteresowany mieszkaniec woli dowiedzieć się o poruszanych tematach w swojej gminie prosto z wystąpień radnych na sesji rady, niż później tracić czas grzebanie gminnym Biuletynie Informacji Publicznej, który jak wszyscy wiemy uzupełniany jest od wielkiego dzwonu. Interpelację zawsze można złożyć jako uzupełnienie poruszonego na sesji rady powiatu, miasta czy gminy tematu.
Wracając do dalszej części obrad sesji. Radny Krzysztof Flis, gdy zorientował się że jego wypowiedz jest w taki sposób przerwana. Zadeklarował, że w takim wypadku to on już przestanie się w ogóle odzywać.
Poprosił jedynie o pozwolenie na dokończenie zadawania pytań do końca, a tam zapytał o:
- Ile w mieście Włodawa jest lokali które zostały zamknięte i są obecnie do wydzierżawić lub wynająć.
- Czy w tym roku odbędzie się remont przy ulicy i parkingu przy Pocztowej.
Na koniec wystąpienia stwierdził - I obiecuję już więcej nie zabiorę głosu.
112: Ojciec dzwoni ukradli toyotę, a syn w lesie z kolegą pifkuje jego zdrowie
Spore kłopoty czekają 17-latka, który bez wiedzy rodziców zabrał z posesji auto i razem z kolegą ruszył nim na przejażdżkę. Opisywane auto z 17-latkiem za kierownicą dzielnicowi zatrzymali na jednej z dróg w Lubowierzu. Nie dość, że młody człowiek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, znajdował się w stanie nietrzeźwości.
Wczoraj, po godzinie 7.00 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie od jednego z mieszkańców gminy Stary Brus o kradzieży toyoty z terenu posesji. Dzielnicowi z komisariatu w Urszulinie podczas patrolowania pobliskich miejscowości na jednej z dróg w Lubowierzu zauważyli opisywany pojazd. Jak się okazało, za kierownicą auta siedział 17-letni syn właściciela, który "pożyczył" auto od rodziców nie informując ich o tym. Do towarzystwa zabrał ze sobą kolegę. Chłopak nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Miał za to ponad promil alkoholu w organizmie.
17-latek odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Młody człowiek odpowie również za popełnione wykroczenia oraz jazdę bez wymaganych uprawnień.
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej