W dniu 08.04.2019 o godz. 21:50 strażacy z jednostki OSP z Urszulina zostali zadysponowani do gaszenia palących się traw w miejscowości Zawadówka. W akcji brały udział także jednostki OSP z Wereszczyna, OSP z Woli Wereszczyńskiej oraz JRG z Włodawy.
Strażacy apelują o niewypalanie traw. Ten proceder to jedna z głównych przyczyn wiosennych pożarów, które stanowią bardzo poważne zagrożenie dla ludzi i mienia.
Zgodnie z art. 124 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U.z 2018 poz.1614, z późn. zm) zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.
Region: Duże miasta zrekompensują nauczycielom ubytek pensji
Największe miasta deklarują, że zrekompensują strajkującym nauczycielom ubytek wynagrodzenia za czas protestu. W poniedziałek rozpoczął się w szkołach bezterminowy strajk zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Do protestu przystąpiła też część nauczycieli-związkowców z oświatowej "Solidarności".
Zgodnie z Ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, dyrektorzy szkół i placówek oświatowych nie mogą zapłacić pracownikom za nieświadczoną pracę w czasie strajku. Zapytane przez nas miasta wojewódzkie deklarują jednak, że nauczyciele o ten ubytek w pensji nie muszą się martwić. „Wypłata wynagrodzenia za czas strajku stanowiłaby naruszenie dyscypliny finansów publicznych” - zauważa Magdalena Stremplewska, rzecznik prasowy prezydenta Torunia. Jak jednak dodaje, prezydent Michał Zaleski „w żadnym stopniu nie zamierza ograniczać środków finansowych przewidzianych na tegoroczne wypłaty dla pracowników oświaty”.
Również decyzją prezydenta Opola potrącone za czas strajku kwoty pozostaną w szkołach i placówkach oświatowych do dyspozycji dyrektorów w ramach funduszu płac. „Dyrektorzy potrącone zgodnie z ustawą kwoty będą mogli przyznać nauczycielom w ramach dodatków” – wyjaśnia Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy opolskiego magistratu. Tak będzie także w Łodzi. „Pieniądze przeznaczone/zaplanowane w budżecie na wynagrodzenia nauczycieli pozostaną w gestii dyrektorów szkół i przedszkoli, co oznacza, że oszczędności za strajk (za każdy dzień protestu nauczyciele będą mieli potrącaną "dniówkę" z pensji) nie wrócą do budżetu miasta i nie będą wydane na inne cele” – informuje Monika Pawlak z łódzkiego magistratu. „Prezydent Łodzi zdecydowała, że pieniądze wrócą do nauczycieli w formie dodatków motywacyjnych. Dotyczy to również pracowników niepedagogicznych” - wskazuje. „Popieramy słuszne postulaty nauczycieli. Nie zamierzamy zmniejszać puli środków przeznaczonej na wynagrodzenia dla nauczycieli pozostającej w gestii dyrektorów szkół” – deklaruje także Olga Mazurek-Podleśna z Urzędu Miasta w Lublinie.
„Zgodnie z Ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, za czas strajku nie przysługuje wynagrodzenie zarówno dla nauczycieli, jak i innych pracowników szkoły. Jednak w Gdańsku chcemy te pieniądze zostawić w budżetach placówek, by mogły być spożytkowane np. na zajęcia dodatkowe” - wskazuje Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Rozwiązania szuka Gorzów Wlkp. „Na dzisiaj nie mamy gotowej odpowiedzi w tej sprawie. Zarówno budżet miasta, jak i aktualny stan prawny nie pozwala na wypłacenie pełnych rekompensat strajkującym” – poinformował nas w piątek Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu.
Kierujący vw golfem potrącił wczoraj jadącą rowerem 72-latkę, a następnie uciekł z miejsca wypadku. W wyniku doznanych obrażeń kobieta zmarła w szpitalu. Biorący udział w wypadku samochód policjanci odnaleźli w garażu jednej posesji. Dziś rano zatrzymany został 30-latek z gm. Urszulin, który najprawdopodobniej kierował pojazdem. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, nieudzielenie pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia zgodnie z kodeksem karnym grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj przed godz. 19 w miejscowości Andrzejów na drodze relacji Urszulin – Hańsk poruszający się w tym samym kierunku VW Golf potrącił jadącą rowerem 72-latkę. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, a kobieta w związku z doznanymi obrażeniami pomimo prowadzonej reanimacji zmarła.
Policjanci ustalili pojazd, który uczestniczył w wypadku. Z widocznymi uszkodzeniami wskazującymi na jego udział w wypadku był ukryty na posesji 30-latka z gm. Urszulin, który jak ustalili policjanci najprawdopodobniej kierował nim w chwili wypadku.
Dziś mężczyzna został zatrzymany. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, nieudzielenie pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej