Przemyt 14 kg pijawek udaremnili funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej (NOSG) i lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Ujawnione zwierzęta należą do gatunków chronionych Konwencją Waszyngtońską (CITES). Na pijawki funkcjonariusze natrafili w trakcie kontroli autokaru wjeżdżającego z Ukrainy przez przejście graniczne w Hrebennem. Zwierzęta ukryte były w workach w jednym z bagaży. Łącznie funkcjonariusze ujawnili 14 kg pijawek, co odpowiada kilkunastu tysiącom sztuk.
Zobacz również:.
112: Włodawiak za granicą zamówił prawie kilogram dopalaczy
Granica: To nie armata, to mała nadbużańska architektura /wideo/
Granica: Nowe czujniki sejsmiczne i kamery na polskiej granicy /wideo/
W związku z przemytem przeciwko kierowcy autokaru, 42-letniemu obywatelowi Ukrainy, funkcjonariusze KAS wszczęli postępowanie karne skarbowe, zajmując na poczet kary 4 tys. złotych. Mężczyzna wyjaśnił, iż przesyłka została nadana we Lwowie i miała zostać odebrana w Warszawie Zachodniej przez nieznaną mu osobę. Miały się w niej znajdować robaki na ryby. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ujawnione pijawki należą do gatunków objętych ochroną Konwencji Waszyngtońskiej.
Konwencja CITES reguluje przemieszczanie przez granice ponad 5 tys. gatunków zwierząt i ponad 28 tys. gatunków roślin. Każdego roku te liczby rosną. Przywóz z krajów trzecich na teren Unii Europejskiej lub wywóz z Unii Europejskiej okazów CITES jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń i świadectw. Brak takich dokumentów podczas przewozu skutkuje obligatoryjną konfiskatą okazów CITES, karą grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
/ź/ nadbuzanski.strazgraniczna.pl
Zobacz również: