W internetowe wydanie tygodnika nowytydzien.pl z dnia 18 maja 2020 roku czytamy, że
przed ponad miesiącem pisaliśmy o skardze byłego prezesa klubu Damiana Adamczyka na obecne władze „Włodawianki”. Teraz pojawiła się nowa, złożona przez byłego sekretarza Daniela Ryla. W piśmie do starosty włodawskiego zarzuca on klubowi, że został bezpodstawnie, w trybie zaocznym usunięty z zarządu, o czym nawet nie został poinformowany.
Do postawionych przez Ryla zarzutów odniósł się obecny prezes klubu Grzegorz Klimkowicz. – Podstawą wykluczenia Daniela Ryla było „przywłaszczenie majątku klubu w formie pobranej gotówki z rachunku dla celów prywatnych”. […] Wykluczenie miało miejsce ponad rok temu i D. Ryl miał możliwość odwołania się od tej decyzji, z czego skorzystał. Jednak 26 czerwca 2019 r. odbyło się walne zebranie członków klubu, na którym rozpatrzono odwołanie i podjęto uchwałę o jego odrzuceniu i podtrzymaniu uchwał zarządu klubu o wykluczeniu D. Ryla z członkostwa w klubie – czytamy w piśmie sygnowanym przez Klimkowicza, datowanym na 3 maja.
Zobacz również:.
Sport: Wirus powstrzymał Włodawiankę przed awansem do III ligi /wideo/
Sport: XIX Walentynkowy Turnieju Służb Mundurowych w halową piłkę nożną
Sport: Włodawscy leśnicy na podium zawodów wojewódzkich /wideo/
Złożyłem skargę odnośnie sytuacji, w której o decyzji klubu dowiedziałem się z postronnych źródeł, a na moje odwołanie nigdy nie dostałem odpowiedzi. Chciałbym z pomocą starosty uzyskać wyjaśnienia okoliczności tej sprawy. Liczę na to, że ktoś w końcu prześwietli działalność klubu – tłumaczy Ryl, który poszedł krok dalej i na biurko Andrzeja Romańczuka złożył pismo, w którym domaga się ustanowienia dla klubu kuratora. - pisze nowytydzien.pl więcej w linku
/ź/ nowytydzien.pl
Zobacz również: