Chełmscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali 3 pracownice urzędu gminy, które przywłaszczyły mienie w kwocie niecałych 2 500 000 złotych. Pieniądze miały trafić do podopiecznych jednego z Ośrodków Pomocy Społecznej w powiecie włodawskim w rzeczywistości jednak zasilały konta kobiet. Wczoraj Sąd na wniosek Policji i Prokuratury Okręgowej w Lublinie zastosował wobec trzech kobiet tymczasowy areszt za przywłaszczenie powierzonego mienia w kwocie prawie 2 500 000 złotych.
Zobacz również:.
Stary Brus: Małolaty zrobiły zasadzkę i pobiły się o dziewczynę
Wybory2018: II Tura Gmina Stary Brus - oficjalne wyniki
Włodawa: Wielka kradzież kosztowności w ciuchlandzie. Obsługa zamyka drzwi. Złodziej w potrzasku
Kobiety w wieku 50, 47 i 42 lat z pozyskiwanych dotacji zrobiły sobie dodatkowe źródło dochodów. Pieniądze miały być przekazywane na świadczenia socjalne dla podopiecznych Ośrodka Pomocy Społecznej w powiecie włodawskim. Sprawę prowadzili policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Chełmie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Urzędniczki „wpadły” ponieważ dane były sprzeczne z faktycznymi wydatkami. Najbliższe 3 miesiące spędzą w zakładzie karnym. Za przestępstwo przywłaszczenia mienia grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
/ź/ policja.gov.pl
Jak donosi fakt.pl "Trwający przez prawie trzy lata proceder wyglądał następująco. Nieuczciwe pracownice pomocy społecznej, zamiast wypłacać pełne kwoty dla potrzebujących, miały wypłacać im, ułamek należnych świadczeń, resztę zabierając dla siebie. Dzięki temu zebrały fortunę. A jakby tego było mało, zaraz po tym, jak zaczął palić im się grunt pod nogami, dwie z obecnie zatrzymanych, przepisały część swoich majątków na krewnych. Aneta Z., Agnieszka T. i Magdalena M. spędzą za kratami najbliższe trzy miesiące. Potem staną przed sądem."
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....