112: Policja pojmała złodzieja roweru spod sklepu w Orchówku
Wczoraj policjanci przedstawili zarzut kradzieży roweru 51-latkowi z gm. Włodawa, który miał ukraść rower spod sklepu. Zgłoszenie wpłynęło do włodawskiej komendy pod koniec ubiegłych wakacji. Pojazd miał być skradziony spod sklepu w m. Orchówek. Jego wartość została wyceniona na ponad 3 tysiące złotych.
Kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę tego czynu oraz odzyskali skradziony jednoślad. 51-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Za kradzież Kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Jednak wczoraj minister zdrowia Łukasz Szumowski, w jednym z wywiadów został zapytany o to, jak długo potrwa obowiązek zasłaniania ust i nosa maseczką lub szalikiem.
Minister Szumowski odpowiedział, że "jeśli się okaże, że te wskaźniki w województwach się utrzymują, to być może regionalnie będziemy wydawali taką decyzję, że w przestrzeni otwartej, na wolnym powietrzu te maseczki będzie można zdjąć, a w zamkniętych przestrzeniach, w komunikacji, w sklepach, we wszystkich miejscach, gdzie powietrze nie przepływa swobodnie, tam one pozostaną". Ponadto minister zapowiedział, że ta decyzja zostanie podana w ciągu tygodnia do dwóch.
I w tym miejscu pojawia się szansa dla Włodawy, okazja - której nie można zmarnować!
Sytuację która właśnie powstała, należy jak najpilniej wykorzystać medialnie i wystosować oficjalne pismo do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, w sprawie aby w powiecie Włodawa został zniesiony obowiązek zakrywania ust i nosa, o którym wspomniał minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Zdrowie: Czy Włodawa to Miasto już Zamaskowane?
Mamy jako mieszkańcy powiatu ku temu silny argument. Ponieważ w naszym powiecie jako jedynym w województwie lubelski nie odnotowano żadnego zachorowania na COVID-19, a powiat Włodawa został już medialnie okrzyknięty „zieloną wyspą” w czasie pandemii korona wirusa w Polsce.
Liczymy, że burmistrz miasta Włodawa Wiesław Muszyński mając spore doświadczenie w pisaniu listów, oraz starosta Andrzej Romańczuk jako główny przedstawiciel najwyżniejszego organu samorządowego w powiecie włodawskim, przestaną w końcu "drzeć koty" przy pomocą podległych im pracowników i wspólnie wypracują stanowisko, w sprawie która nas wszystkich dotyczy.
Włodawa: O tym jak radny chciał być zabawny w internecie
W internetowe wydanie tygodnika nowytydzien.pl z dnia 11 maja 2020 roku czytamy, że radny powiatowy Edward Łągwa, opublikował w internecie „śmieszny obrazek”, lecz pod naciskiem krytyki internautów obrazek szybko skasował, ale co raz zostanie w necie nie ginie, za pewne już rany Edward Łągwa o tym wie, a jak to było dokładnie można przeczytać niżej.
Co wrzucasz do Internetu, w Internecie zostaje na zawsze. Niestety, o tej złotej zasadzie nie wszyscy pamiętają. W mediach społecznościowych wodze wyobraźni puszczają również politycy i samorządowcy. I nie wszystkie treści przez nich opublikowane przynoszą im chlubę. Tak było m.in. w przypadku Edwarda Łągwy.
Oczywiście większość oburzających się autorów komentarzy pod postem Łągwy była sympatykami partii rządzącej, co nie zmienia faktu, że E. Łągwie, jako radnemu i osobie publicznej, zamieszczanie tego typu treści nie uchodzi.
On sam / Edward Łągwa (SLD/ŁNS)/ chyba też się szybko zmitygował i post usunął z konta, ale wcześniej naraził się na wiele słów krytyki.
Jak widać, nie wszyscy w powiecie Włodawa podzielają humor radnego Edwarda Łągwy, szkoda że nie ma własnej rubryki, albo jakiegoś vloga – było by pewnie śmiesznie. Mówi się że radny słynie z ciekawych anegdot związanych z Włodawą, a tu taki kiepski debiut.
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej