112: Mucha z Żukowa przyczyną wypadku 23-latki z Krasówki
Do nietypowego zdarzenia doszło na trasie Żuków – Krasówka w gminie Włodawa. 23-letnia kobieta podróżując autem marki Peugeot straciła panowanie nad pojazdem i wypadła z drogi. Nie byłoby nic nadzwyczajnego w tym zdarzeniu gdyby nie to, że kobieta straciła panowanie nad kierownicą, ponieważ rozkojarzyła ją … mucha, która wleciała prze otwartą szybę do auta.
Do kolizji doszło we wtorek około godziny 17:00 na trasie Żuków – Krasówka. Policjanci na miejscu ustalili, że 23-letnia mieszkanka gminy podróżując peugeotem nie dostosowała prędkości do panujących warunków i wypadła z drogi.
Kobieta zjechała do przydrożnego rowu, wcześniej dachując. Nie byłoby nic nadzwyczajnego w tym zdarzeniu gdyby nie to, że kobieta straciła panowanie nad pojazdem, ponieważ rozkojarzyła ją … mucha, która wleciała prze otwartą szybę do jej pojazdu.
Włodawa: Prezes MPGKu tłumaczy podwyżkę i obiecuje obniżkę /wideo/
W internetowe wydanie lokalnej prasy nowytydzien.pl z dnia 8 września 2021 roku czytamy, że: "Od 1 września obowiązują we Włodawie wyższe ceny na ciepło. Ludzie są w szoku, bo opłaty wzrosły nawet o jedną czwartą. Hubert Ratkiewicz, prezes MPGK-u tłumaczy, że wzrost jest podyktowany nagłym skokiem cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Zgodnie z nową taryfą cena ciepła wzrosła z 31,41 zł na 42,82 zł/GJ, z kolei stawka za usługi stałe przesyłowe wzrosła o ok. 10%. Dlatego też, sumując inne wskaźniki, podwyżka dla zwykłego Kowalskiego wyniosła ok. 22%. Co oczywiście jest wiadomością bardzo przykrą przede wszystkim dla najuboższych mieszkańców miasta. – Podwyżka cen wynika z przyczyn niezależnych od spółki – mówi Hubert Ratkiewicz, prezes MPGK. – Głównym czynnikiem bezpośrednio oddziałującym na wzrost kosztów wytwarzania energii w Polsce jest cena uprawnień do emisji CO2.
Trzeba tu nadmienić, że wzrost cen uprawnień do emisji nie jest zależny od Rządu RP, a od światowych instrumentów ekonomicznych. Cena ciepłej wody w zabudowie wielorodzinnej, czyli w blokach jest w większości przypadków uzależniona od stanu zaizolowania instalacji ciepłej wody. I tak w blokach, gdzie instalacja jest właściwie zaizolowana, cena przed podwyżką wynosiła ok. 26 zł/m3. Natomiast w blokach, gdzie instalacja ciepłej wody w pionach ogrzewa jednocześnie budynek, cena jest znacznie wyższa.” - pisze nowytydzien.pl
Do wyżej wymienionych przykładowych cen należy doliczyć podatek VAT. W „rozmowach na mieście” można usłyszeć, że podwyższyli opłaty średnio o około 50 zł.Włodawscy emeryci są w szoku. Przypomnijmy MPGK Włodawa to spółka miejska, a w jej obecnych władzach zasiada czterech członków zarządu, są to Aldon Dzięcioł, Marek Mazurek, Czesław Marciocha, Krzysztof Zaborek oraz Prezes Zarządu Hubert Ratkiewicz.
Włodawa: Generale na końcu tej ulicy stoją czterej Bolszewicy /wideo/
Jutro 17 wrześnie obchodzić będziemy kolejną rocznicę dnia, w którym Związek Radziecki zdradziecko napadł na walczącą Polskę, która wówczas zmagała się od blisko dwóch tygodni z agresją hitlerowskich Niemiec. Będzie to już kolejna rocznica zdradzieckiego napadu na nasz kraj, a we Włodawie na głównym placu miasta stoi pamiątka poświęcony współpracy kolaborantów polskich z CCCP.
Jutro, jest też planowane oficjalne odsłonięcie murala, poświęconego Samodzielnej Grupie Operacyjnej „Polesie” dowodzonej przez gen. bryg. Franciszek Kleeberga. Jednostce Wojska Polskiego, która walczyła z Rosjanami i Niemcami podczas wojny obronnej w 1939 roku. Mural ten również jest poświęcony epizodowi związanemu z Włodawą. Ponieważ przez 8 dni w czasie, gdy SGO Polesie stacjonowała w pobliżu Włodawy we Włodawie i na terenie zajętym prze Wojsko Polskie powstała tak zwana Rzeczpospolita Włodawska 22-30 wrześnie 1939 roku.
Co ciekawe, bo już w dniach 29–30 września czoło grupy Polesie stoczyło zwycięskie walki z oddziałami sowieckimi pod Jabłoniem i Milanowem powiat Parczew, a 30 września grupa Korpusu Ochrony Pogranicza po przeprawieniu się dzień wcześniej przez Bug podjęła marsz w kierunku Parczewa, aby połączyć się z Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. Kleeberga zmierzającą na odsiecz Warszawie. Przy próbie przekroczenia szosy Włodawa – Lublin w miejscowości Wytyczno doszło jednak do walki z oddziałami pancernymi Armii Czerwonej nacierającymi od strony Włodawy. W filmie niżej Pan Józef Poprawski mieszkaniec Włodawy opowiada co działo się w okolicach Włodawy, gdy nie było już wojska polskiego i co wyprawiały mniejszości narodowe II RP żyjące w pobliżu Włodawy.
Dla osób mniej zorientowanych w temacie pomnika, który straszy PRLem w Rynku śpieszymy z obrazowym wyjaśnienie tematu. I tak oto, prosimy wyobrazić sobie, że w Moskwie w samym centrum Placu Czerwonego stoi pomnik poświęcony Wehrmachtowi i ROA - czyż to nie kuriozum? A u nas stoi relikt ku chwale PKWN. Mało tego, na końcu ulicy 1000 lecia Państwa Polskiego znajduje się mural poświęcony tym którzy ginęli od kul i bagnetów czerwonoarmistów, a których później okoliczna ludność ograbiała z mundurów i płaszczy - patrz - bitwa pod Wytycznem.
Chodzą słuchy, że ponoć jest poszukiwana lokalnych potyczek AK lub innych odziałów leśnych w pobliżu Włodawy, która ma pomóc w "przechrzczeniu" trupa PKWN, na nowy patriotyczny obiekt. Może ci co szukają znajdą jakoś potyczkę z UPA, lub z partyzantką sowiecką w której w większości stanowili żydowscy uciekinierzy z gett? Ciężko będzie szukającym, przechrzcić klocek z chełmskiego betonu na patriotyczną nutę, ale co się nie robi we Włodawie? Przecie pomnik Kościuszki to przeróbka pomnika poświęconego Carowi, a stary pomnik ORMOwca, dziś robi za pomnik Katyński - jedno jest pewne ruin się nie maluje!
Czy lubisz cookies? Ta strona wymaga zgody na tak zwane cookies czyli ciasteczka i właśnie informuje Cię, że tutaj sa zbierane ciasteczka firm trzecich, jeśli nie zgadzasz się na tego typu internetowe praktyki, prosimy opóść tą stronę. We use cookies to ensure you get the best experience on our website. Zobacz więcej