Wczoraj w niedzielę 13 października 2019 roku wybieraliśmy posłów i senatorów lub też nie wybieraliśmy, ponieważ aż blisko połowa uprawnionych do głosowania wyborców nie brała udziału w wyborach. Najwyższą frekwencja odnotowano w gminie Urszulin, najniższą w gminie Wyryki. Liczba wszystkich uprawnionych obywateli do głosowania w powiecie włodawskim to 31 595, w tym miasto 10 821, wieś 20 773. Frekwencja wyborcza w powiecie wyniosła 53,13%, oddano 16 523 ważnych głosów.
# | Nazwisko Imiona | Partia | Powiat Włodawa | Wszystkie |
---|---|---|---|---|
1 | GRABCZUK Krzysztof | KO | 1170 | 15452 |
2 | ZAŃKO Mariusz Artur | PiS | 2644 | 3647 |
3 | ROMAŃCZUK Andrzej | PSL | 2309 | 3205 |
4 | PAMULSKA Łucja Jadwiga | SLD | 342 | 628 |
5 | CHĘĆ Jacek Tomasz | SLD | 182 | 316 |
6 | IWANOWSKI Marcin Piotr | KNF | 39 | 1366 |
7 | KOWALEWSKI Mariusz Stanisław | PO | 49 | 147 |
Zobacz również:.
Wybory2019: Oto kandydaci do sejmu i senatu związani z Włodawą
Powiat: Oni to rachowali wybory do Parlamentu Europejskiego
Wybory2018: Burmistrz i Rada Miasta
Zaskakuje słaby wynik starosty Andrzeja Romańczuka w gminie Wola Uhruska zdobył on tylko 158 głosów, czyżby zemsta za wycofanie powiatu z finansowania sezonowego przejście graniczne w postaci Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa? W rodzinnej gminie starosty Sosnówce, też nie było fontanny, zaledwie kapuśniaczek w postaci 127 głosów. Za to Mariusz Zańko na terenie powiatu i miasta Włodawa pokonał wszystkich rywali zdobywając 2644 głosy. Za to w gminie Kodeń, gdzie obecnie pełni on funkcję sekretarza gminy nie było już tak różowo jak w rodzinnym mieście. W gminie Kodeń Zańko zdobywa zaledwie 373 głosy, a całe Południowe Podlasia w sumie przyniosło mu 738 głosów. Jedynym czarnym koniem tych wyborów okazał się Krzysztof Grabczuk z Chełma, obecnie piastujący funkcję wiceprzewodniczącego rady nadzorczej włodawskiej spółce miejskiej MPGK Włodawa, przewodniczący rady nadzorczej tej spółki jest Aldon Dzięcioł. Grabczuk został wiceprzewodniczącym w miejsce radnego powiatowego z Włodawy Edwarda Łągwy ŁNS/SLD. Grabczuk wraz z Agatą Fisz byłą prezydentem miasta Chełma, wylądowali po przegranych wyborach samorządowych na "ciepłych posadkach" tuż przy kotłowni miejskiej we Włodawie.
Podsumowując. Mieszkańcy Włodawy i powiatu, nie zasługują na posła! Zmarnowali jedyna poważną okazję, która im się trafiła pierwszy raz od 30 lata. Czyżby wyziewy poleskich błot zaczadziły umysły mieszkańców? Szansa była, kandydat był, matematyka nie kłamie - ale to zostało zmarnowane i dziś zamiast posła z Włodawy mamy posła z Chełma - brawo WY!
Przesłanie do lokalnych politykierów - Wam gęsi szczać nad Bug prowadzać, a nie politykę robić!
Aby zobaczyć szczegółowe wyniki dla poszczególnych gmin - kliknij w obrazek wyżej.
/ź/ wybory.gov.pl
Zobacz również: