I Forum Kół Gospodyń Miejskich we Włodawie to podsumowanie projektu „Piękna Lubelska” realizowanego w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Wzięła w nim udział Małżonka Prezydenta, która objęła wydarzenie patronatem honorowym. – Dzisiejsze spotkanie, ale przede wszystkim aktywność wszystkich pań, dobitnie pokazują, że my kobiety nie lubimy być bierne – mówiła Agata Kornhauser-Duda.
Wyjątkowe w skali całego kraju wydarzenie zainicjowane zostało przez włodawskie gospodynie, które w swojej miejscowości nie znalazły interesujących zajęć społeczno-kulturalno-oświatowych. Postanowiły więc połączyć swoje pasje i otwartość z chęcią działania na rzecz lokalnej społeczności, zakładając Koło Gospodyń Miejskich „Zosie Samosie”. – My kobiety angażujemy się w różnego rodzaju inicjatywy z trzech podstawowych powodów – wskazywała w swoim wystąpieniu Pierwsza Dama.
– Po pierwsze: lubimy ze sobą przebywać i wiemy, że możemy na siebie liczyć. Po drugie: chcemy poszerzać swoje horyzonty i jesteśmy otwarte na nowości. Wreszcie po trzecie, co uważam za ogromnie ważne: mamy w sobie potrzebę działania na rzecz dobra wspólnego – mówiła Małżonka Prezydenta.
Organizacja wspiera kobiety pragnące podniesienia swojej samooceny oraz odkrywania własnych możliwości. Jak same gospodynie wyliczają, są wśród nich emerytki, panie aktywne zawodowo, bezrobotne, singielki, mężatki, babcie i mamy, kobiety o różnych statusach społecznych i materialnych. Łączy je kobieca siła, energia, pragnienie samorealizacji, a przede wszystkim chęć kultywowania nadbużańskich tradycji i działania na rzecz innych.
Zobacz również:.
Warszawa: Zosie Samosie odwiedziły Pierwszą Damę RP
Włodawa: Kresowe smaki i talenty 2018
Włodawa: Premier Morawiecki we Włodawie /wideo/
[wp_ad_camp_4]
Głównym celem projektu „Pięknej Lubelskiej” jest promocja kół gospodyń miejskich i budowanie sieci współpracy. – Inicjatywa kół gospodyń miejskich przede wszystkim jest dowodem na to, że kobiety oprócz pracy zawodowej, obowiązków domowych i wychowywania dzieci, chcą szerzej angażować swoje siły, talenty i pasje – powiedziała Małżonka Prezydenta. – A jak doskonale wiemy, rozwój osobisty to zadanie na całe życie.
Dobrze, że dla wielu kobiet koła gospodyń miejskich tworzą przestrzeń do działalności i do samorealizacji. Myślę, że jest to bardzo dobre miejsce, żeby zdobyć nowe umiejętności, nowe kompetencje, by mieć okazję do inspirujących rozmów, a wreszcie odczuwać satysfakcję i radość ze wspólnie realizowanych przedsięwzięć. Nie mam wątpliwości, że jesteście inspiracją nie tylko dla mam, sióstr i koleżanek, ale także dla wielu panów – dodała Pierwsza Dama, życząc zebranym owocnej i trwałej współpracy.
Do uczestników wydarzenia dołączył Andrzej Duda, który wcześniej spotkał się z mieszkańcami powiatu włodawskiego. Wizytę we Włodawie Prezydent RP rozpoczął od złożenia wieńców przed pomnikiem poświęconym „polskim oficerom i policjantom, pochodzącym z Włodawy i okolic, zamordowanym przez NKWD w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Twerze w 1940 r.”, pomnikiem poświęconym „żołnierzom Wojska Polskiego i Korpusu Ochrony Pogranicza poległym w walce z niemieckim i sowieckim najeźdźcą w 1939 r., a także na grobie por. Leona Taraszkiewicza „Jastrzębia” – w miejscu, gdzie znajduje się również symboliczny grób ppor. Edwarda Taraszkiewicza „Żelaznego”.

/ź/ prezydent.pl, foto: Jakub Szymczuk/KPRP
Włodawa. Dziś byłem z wizytą na trójstyku granic: polskiej, ukraińskiej i białoruskiej. Piękne tereny i wspaniali Ludzie. Bardzo dziękuję Mieszkańcom Włodawy za życzliwe przyjęcie i ważne dla mnie rozmowy. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam! Do zobaczenia! pic.twitter.com/zEOiJJCI2f
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) September 18, 2019
Spotkanie odbyło się na placu przy zabytkowym Czworoboku. Zakład Karny we Włodawie reprezentował kpt. Artur Łyszczyk, z-ca Dyrektora Zakładu Karnego we Włodawie. Przed spotkaniem z mieszkańcami Prezydent złożył wieńce na cmentarzu wojennym we Włodawie pod Pomnikiem Katyńskim oraz na grobie por. Leona Taraszkiewicza „Jastrzębia” będącym jednocześnie symbolicznym miejscem pochówku ppor. Edwarda Taraszkiewicza – Żołnierzy Wyklętych.

W przemówieniu do mieszkańców Andrzej Duda podkreślił, że jest bardzo dumny i podziękował Włodawie za pięknie wypielęgnowany cmentarz wojenny i zadbane mogiły poległych żołnierzy. Zaznaczyć należy, że duży wkład w porządek i czystość cmentarza wojennego ma włodawska jednostka penitencjarna. Od kilku już lat w ramach cyklicznego programu „Miejsca Zapomniane” Zakład Karny we Włodawie zajmuje się tym miejscem.
Regularnie osadzeni pod opieką funkcjonariuszy z naszej jednostki porządkują teren cmentarza wojennego oraz groby żołnierskie. Prezydent, który był po raz pierwszy we Włodawie podkreślił również, że jest zaskoczony pięknem włodawskiej ziemi i jej walorami. Zaznaczył, że tu zaczyna się Polska i ta część naszego kraju również powinna się prężnie rozwijać.
tekst i zdjęcia: ppor. Daniel Pręciuk
/ź/ sw.gov.pl
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....



(12 września) Starosta włodawski i dowódca 2. Mazowieckiego Pułku Saperów byli organizatorami obchodach 75. rocznicy powstania we Włodawie 2. Warszawskiej Brygady Saperów. W słońcu uroczyście oddano hołd saperom, którzy formowali się jesienią 1944 r. właśnie we Włodawie.
Rozpoczęte w czasie walk prace związane z rozminowaniem Warszawy Brygada prowadziła do 13 marca. Na podstawie rozkazu Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego nr 32 z 28 lutego 1945 roku o przystąpieniu do całkowitego rozminowania kraju, 2 Brygada Saperów rozpoczęła oczyszczanie centralnych i południowych rejonów Polski. Przed saperami stanęło zadanie rozminowania m.in. powiatów: kozienickiego, opatowskiego, sandomierskiego oraz przyczółków: wareckiego, puławskiego i sandomierskiego. W późniejszym okresie saperzy oczyszczali także ziemie zachodnie, aż do Odry z Wrocławiem włącznie oraz kwaterę Hitlera w Gierłoży. Ogółem w czasie rozminowania kraju straciło życie 117 żołnierzy Brygady, a blisko 500 zostało rannych.
Po zakończeniu działań wojennych saperzy przystąpili do wykonywania zadań przy odbudowie kraju ze zniszczeń. Brali udział w odbudowie obiektów przemysłowych, mostów i dróg. Uczestniczyli w budowie falochronów w Gdańsku, Gdyni, elektrowni w Dąbiu, Mazowieckich Zakładów Petrochemicznych w Płocku, Ośrodka Badań Jądrowych w Świerku oraz wielu obiektów w Warszawie, np. Huty Warszawa, Domu Słowa Polskiego czy też większych arterii komunikacyjnych stolicy. Za zasługi dla Warszawy i udział w walkach Brygada odznaczona została Krzyżem Grunwaldu III klasy. Wielokrotnie była wyróżniana przez Ministra Obrony Narodowej jako przodująca w Wojsku Polskim.
W dowód uznania waleczności żołnierzy w walkach o wyzwolenie kraju oraz w dowód więzi żołnierzy jednostki ze społeczeństwem Mazowsza nadano w 1994 roku wyróżniającą nową nazwę 2 Mazowiecka Brygada Saperów, a Wojewoda Warszawski oraz społeczeństwo gminy Czosnów ufundowało sztandar.
Swoją obecnością zaszczycili: zastępca dowódcy 2. Mazowieckiego Pułku Saperów pan pułkownik Adam Gruszczyk, szef wydziału profilaktyki i dyscypliny wojskowej Dowództwa Generalnego Rodzaju Sił Zbrojnych pan pułkownik Dariusz Urban, były szef Inżynierii Wojskowej, były dowódca 2. Mazowieckiej Brygady Saperów pan generał dywizji doktor Janusz Lalka z małżonką. Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele pod wezwaniem św. Ludwika z udziałem Kompanii Honorowej 2. Mazowieckiego Pułku Saperów, następnie pod pomnikiem saperów były okolicznościowe przemówienia, Apel Pamięci i salwa honorowa oraz uroczyste złożenie wieńców.
Dalsza część uroczystości odbyła się w Zespole Szkół Zawodowych Nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącym, gdzie nastąpiło odsłonięcie tablicy pamiątkowej. Swoje przemówienie wygłosił również dyrektor szkoły pan Eugeniusz Omelczuk. Po części oficjalnej wszyscy spotkali się na słodkim poczęstunku.

Celem wizyty było odwiedzenie miejsc upamiętniających wydarzenia historyczne m.in. Zakład Karny we Włodawie. W trakcie wizyty goście wspominali i opowiadali wydarzenia z okresu stanu wojennego oraz porównywali tamte warunki odbywania kary do obecnych.
Weteranom podczas wizyty w jednostce towarzyszył ppłk Jacek Sankowski, dyrektor Zakładu Karnego we Włodawie. Dzięki posiadanej dużej wiedzy historycznej na temat naszej jednostki, ppłk Jacek Sankowski opowiedział gościom jej historię z uwzględnieniem okresu stanu wojennego.
Lata 50-te charakteryzuje ożywiona działalność społeczna związana z budową pomników pamięci. We Włodawie w 1957 roku powstał Powiatowy Komitet Obywatelski Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa. W skład tego Komitetu weszli przewodniczący:
Z inicjatywy tego Komitetu na terenie dawnego powiatu Włodawskiego powstało wiele pomników w miejscach szczególnie znanych z walki oraz męczeństwa ostatniej wojny światowej. I tak powstały pomniki w Holeszewie, Wiązowcu, Wisznicach, Dominiczynie, Sobiborze oraz
Projekt ten został wykonany i przesłany do zatwierdzenia. Komitet nie zaakceptował wyżej przedstawionego projektu, ponieważ "co to jest za pomnik z żołnierzem bez karabinu. Karabin musi być symbolem walki i nienaruszalności granicy wschodniej". Na wniosek Komitetu projekt pomnika został zmieniony.
Model do wykonanie formy ukończono późną jesienią 1964 roku. I jak wynika z relacji Antoniego Kuczewskiego, p. Zofia Konpuciłowska postanowiła przerwać pracę, a formy odlać dopiero wiosną 1965 roku.
Zrezygnowano wówczas ze współpracy z Zofią Konpuciłowską, a wykonaniem formy zajął się Edmund Matuszek. Na wiosnę, gdy formy były już gotowe ustawiono zbrojenie wzmacniające oraz wylano fundamenty. Fundamenty oraz zbrojenie wykonano w czynie społecznym. Koszt tego wyniósł 37 tys. zł.
Sprowadzono ze Świdnika piaskarkę i sztampowaniem pomnika zajął się Franciszek Drozdowski. Na placu, gdzie obecnie stoi pomnik
Teren ten obecnie wyłożony jest tłuczką kamienną oraz rozbitymi płytami chodnikowymi, które symbolizują trudną drogę żołnierzy do zwycięstwa. Uroczyste odsłonięcie pomnika nastąpiło dnia 22 lipca 1968 roku w obecności rodzin poległych, mieszkańców Włodawy oraz władz wojewódzkich wojskowych i cywilnych.

