Wczoraj po godz 20 włodawski dyżurny otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało że w Orchówku nietrzeźwy mężczyzna wjechał autem do rowu. Policjanci zostali skierowani na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie. Wstępnie ustalili, że 26-latek z gminy Włodawa na łuku jezdni stracił panowanie nad swoim oplem vectrą, ponieważ nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W efekcie auto wjechało do rowu.
Zobacz również:.
Orchówek: Festiwal na Trójstyku 2019
Orchówek: Obiecują most kolejowy i przejście graniczne
Włodawa: Rodzice zgłosili kradzież, a to syn przeparkował auto do rowu
Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie ponad 2,5 promila, a na dodatek poruszał się pojazdem bez wymaganych do tego uprawnień oraz bez obowiązkowego ubezpieczenia. Teraz 26-latek odpowie za swoje postępowanie. Kodeks Karny przewiduje 2 lata więzienia za jazdę w stanie nietrzeźwości.
sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz
/ź/ policja.gov.pl
Więcej...
Podaj dalej, powiadom znajomych....
Policjanci zatrzymali 23-latka, który uciekł z miejsca zdarzenia po tym, jak stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Na miejscu zostawił rannego pasażera. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie prawie 1,5 promila. Włodawscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj w nocy. Przed północą włodawski dyżurny otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym pomiędzy miejscowościami Lack a Nowy Holeszów.
Uderzeniem w ogrodzenie skończyła się wczoraj jazda nietrzeźwej mieszkanki gminy Urszulin. Policjanci ustalili, że 37-letnia kobieta nie zatrzymała się na skrzyżowaniu i wjechała prosto w ogrodzenie posesji. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie prawie 3 promile alkoholu.
Dzisiaj włodawscy policjanci po krótkim pościgu zatrzymali kierującego nissanem. 18-latek zwrócił uwagę mundurowych, bo poruszał się pojazdem bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Podczas kontroli okazało się, że młodzieniec wsiadł za kierownicę w stanie nietrzeźwości i bez prawo jazdy, bo "nie ukończył jeszcze kursu na prawo jazdy".
Włodawscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym, który zasnął pod sklepem za kierownicą. Po wylegitymowaniu okazało się, że 28 latek jest osobą poszukiwaną przez różne organy ścigania od kilku miesięcy, a do odbycia ma karę ponad 5 lat pozbawienia wolności. 
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie 61-letni mieszkaniec gminy Wisznice. W miejscowości Horodyszcze mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Badanie wykazało niemal 2 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj w nocy włodawscy policjanci zatrzymali 33-latka z gminy Włodawa, który na łuku jezdni stracił panowanie nad fordem i wjechał w ogrodzenie posesji w Żukowie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu, a na dodatek poruszał się bez wymaganych uprawnień. Jak wstępnie ustalili policjanci wsiadł za kierownicę, ponieważ jechał kupić alkohol.
Włodawscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, po tym jak otrzymali informację, że w stronę Włodawy porusza się mazda, której kierujący nie może utrzymać prostego toru jazdy. Podczas kontroli okazało się, że 62-latek wsiadł za kierownicę pomimo tego, że miał ponad promil alkoholu. Na dodatek wcześniej już stracił prawo jazdy właśnie za jazdę "na podwójnym gazie".
O tym, że nie warto wsiadać za kierownicę pod działaniem alkoholu przekonało się w weekend dwóch kierujących. Wczoraj nad ranem policjanci zatrzymali 27-latka z ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, który w Okunince najpierw staranował bramę, a potem wjechał w domek letniskowy.